Miasto-gazeta.pl
ełcki portal informacyjny

70 osób może stracić pracę na ełckiej kolei? Kossakowski: Nie stracą

O sprawie zwolnień pracowników Przewozów Regionalnych, przewoźnika kolejowego, głośno mówiło się na początku grudnia. Przewozy Regionalne to spółka wydzielona przez PKP. W ełckiej sekcji pracuje  około 70 osób. Pracuje dziś, bo od kwietnia przyszłego roku mogą stracić pracę. A wszystko, jak twierdzą pracownicy przez redukcję etatów do przysłowiowego minimum.

Pracownicy ełckiej kolei wystosowali pismo do marszałka Brzezina z prośbą o interwencję.
— Chodzi nam o utrzymanie dotychczasowych stanowisk pracy — mówią pracownicy. Pani dyrektor Warmińsko — Mazurskich Przewozów Regionalnych na spotkaniu z nami, (1 grudnia) oznajmiła, że zlikwiduje sekcję ełcką, poprzez połączenie jej z Olsztynem oraz zlikwiduje posterunek rewizji technicznej.
To może oznaczać, że ełccy pracownicy będą musieli dojeżdżać do pracy ponad 160 km w jedną stronę. Jeżeli nie przyjmą tej „oferty” — część z nich będzie prawdopodobnie, musiała wypowiedzieć stosunek pracy.

W piśmie wystosowanym do marszałka Brzezina czytamy: likwidacja kolejowych miejsc pracy w Ełku, wpłynie w przyszłości na stan połączeń kolejowych naszego miasta. Brak pracowników kolejowych przewozów pasażerskich, będzie wiązał się z tym, że zmniejszy się ilość pociągów do naszego miasta, ponieważ nie będzie miał kto, tych pociągów obsługiwać.
Jak mamy rozwijać regionalną turystykę i promować „Szlak bocianich gniazd” likwidując miejsca pracy i przejazdy na lokalnych liniach kolejowych. Już dziś, powiat ełcki ma najwyższy wskaźnik bezrobocia w kraju.
Ełk, jako miasto i powiat, leżą niekorzystnie na granicy administrowania koleją przez dwa samorządy wojewódzkie (Olsztyn — Białystok). Czy z tego powodu ma zostać odcięty od świata?— piszą w uzasadnieniu pracownicy sekcji ełckiej.

Szukają wsparcia
Zdeterminowani pracownicy postanowili szukać wsparcia u ełckiego posła Wojciecha Kossakowskiego. Ten, zapowiedział, że uruchomi wszelkie środki oraz powiadomi o tym odpowiednie ministerstwo, aby przyjrzało się sprawie.
— Nie może być tak, że likwiduje się węzeł w Ełku i nie zwraca uwagi na to, że ma być tutaj prowadzona linia kolejowa Rail Baltica — mówi Kossakowski. — Nie można czegoś likwidować, a potem przywracać. To bezsensowe, bezcelowe a dla mnie wręcz niezrozumiałe.
Jak sie dowiadujemy nieoficjalnie, spółka Przewozy Regionalne, w której Skarb Państwa ma 51% udziałów przechodzi okres restrukturyzacji.
Prawdopodobnie spółka musi wykazać więcej oszczędności i zmienić stan obecny, ponieważ może zaistnieć ryzyko, że nie dostanie dofinansowania z Unii Europejskiej w 2019 roku.
Jednak rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych nie potwierdza tej informacji. — Środki, które chcemy pozyskać, mają być przeznaczone na rozbudowanie floty, czyli na pozyskanie nowych pojazdów kolejowych — kontruje.
Dlatego przewozy regionalne idą drogą skonsolidowania pewnych obszarów, które mają przyczynić się do wykazania oszczędności.

— Ełccy pracownicy kolei nie stracą tej pracy — mówi Kossakowski. — Będą pracować nadal, z tym że będą dojeżdżać do Olsztyna. Nie będą płacić za dojazdy, a pracę będą wykonywać co drugi dzień, czyli będą pracować w innym systemie pracy. W całej Polsce, jeżeli chodzi o przewozy regionalne, zwalniani są pracownicy, tu tylko nastąpi przeniesienie. Rewidenci, prawdopodobnie nie zostaną przeniesieni. Udało się to przynajmniej odwlec o dwa miesiące. Rozumiem ich, że dojazdy do pracy będą uciążliwe, ale na razie innego wyjścia nie ma — informuje poseł.

Czy faktycznie zmniejszy się ilość połączeń kolejowych, jak twierdzą pracownicy?
— Liczba połączeń wynika z kontraktu, jaki mamy podpisany z Urzędem Marszałkowskim. Jest to kontrakt wieloletni. Urząd projektuje siatkę połączeń kolejowych. I to on, ma decydujący głos w tej sprawie. Urząd sam opłaca te połączenia. Jeżeli urząd zdecyduje się na likwidację połączenia, to my musimy wtedy je zlikwidować. Na razie nic takiego nie będzie miało miejsca — dementuje rzecznik.
— Od stycznia 2017 „dołożone” zostało dodatkowo jedno połączenie na trasie Iława – Działdowo i Ełk – Białystok oraz wprowadzono korzystniejsze godziny kursowania pociągów — mówi miasto-gazecie.pl rzecznik prasowy Przewozów regionalnych.

Oświadczenie prasowe
Przewozów Regionalnych
Potwierdzam, że w ramach zmian organizacyjnych struktury oddziału rozpatrujemy połączenie jego dwóch podstawowych jednostek — sekcji pasażerskich w Olsztynie i w Ełku — w jedną całość. Struktura obecnie funkcjonująca wymaga zmian z uwagi na znaczące zmniejszenie stanu zatrudnienia w stosunku do roku 2008, kiedy tworzono obecny system organizacyjny. Zatrudnienie w spółce Przewozy Regionalne jest dostosowywane do skali działalności firmy w poszczególnych regionach. Zmiany te jednak nie mają żadnego wpływu na zatrudnienie pracowników na stanowiskach podstawowych. Ich miejsca pracy nie ulegają zmianie. Dotyczy to zarówno maszynistów, jak i kierowników pociągów oraz kasjerów biletowych. Osoby zatrudnione na tych stanowiskach nadal będą pracowały w Ełku. O planowanych działaniach kierownictwo oddziału w pierwszej kolejności powiadomiło pracowników Sekcji Pasażerskiej w Ełku. 1 grudnia 2016 roku odbyło się spotkanie z pracownikami, na którym zapoznano ich z potrzebą przeprowadzenia zmian organizacyjnych. Nasi pracownicy otrzymali zapewnienie, że w wyniku zmian nikt nie zostanie zwolniony z pracy. Dla Przewozów Regionalnych pracownicy stanowią największą wartość, dlatego też spółka przestrzega wszelkich norm prawnych dotyczących zatrudnienia osób i stworzenia im właściwych warunków.

Komentarze

1 Comment

  • „Innego wyjścia nie ma” Panie pośle czy pan jest po stronie pracowników – Pana wyborców, nasuwają się duże wątpliwości.

Comments are closed.