Miasto-gazeta.pl
ełcki portal informacyjny

Do każdej sprzedaży nieruchomości będzie potrzebna opinia starosty

Zgodnie z ustawą z dnia 13 kwietnia 2016 roku prawo pierwokupu nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów i budynków jako las, przeznaczonej do zalesienia, a także objętej uproszczonym planem urządzenia lasu będzie przypadało Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Lasy Państwowe. Nowe przepisy to nie tylko rewolucja w obrocie gruntami leśnymi. Dodatkowe obostrzenia i procedury przy zbyciu nieruchomości będą towarzyszyć także gruntom niezalesionym. Notariusz musi mieć pewność czy każda działka, która jest przedmiotem transakcji, nie jest przypadkiem objęta uproszczonym planem urządzenia lasu – z uwagi na przysługujące Lasom Państwowym prawo pierwokupu.

– To zwiększy nie tylko biurokrację, ale również wydłuży czas realizacji umowy kupna-sprzedaży. W celu zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości i wykluczenia przy tym prawa pierwokupu Lasów Państwowych może się okazać konieczne udokumentowanie przed notariuszem, że nieruchomość nie jest objęta planem urządzenia lasu. Następuje to w trybie decyzji administracyjnej, które to kompetencje z zakresu gospodarki leśnej należą do właściwego starosty. Będzie to równoznaczne z uzyskaniem stosownej opinii/stanowiska właściwego miejscowo starosty w zakresie znaczenia danej działki dla polityki leśnej powiatu. W przypadku chęci sprzedaży nieruchomości — stanowiącej nawet w części grunty leśne — konieczne jest sporządzenie odpowiedniej umowy warunkowej, poinformowanie właściwego nadleśniczego o treści tej umowy, a następnie oczekiwanie przez 30 dni na decyzję Lasów Państwowych w zakresie ewentualnego skorzystania z prawa pierwokupu — mówi radca prawny dr Artur Muranowicz. [fruitful_sep]

image003

Nowe przepisy to jednak znaczące zmiany także w obrocie gruntami, które nie są działkami leśnymi. W przypadku chęci zbycia niemal każdej działki notariusz – ponoszący prawną odpowiedzialność za bezpieczeństwo transakcji, którą poświadcza – może oczekiwać od sprzedającego przedłożenia udokumentowanej opinii właściwego miejscowo starosty. Dokument powinien określać znaczenie danego gruntu dla polityki leśnej powiatu oraz ewentualne plany jego zalesienia – nie są to dokumenty powszechnie dostępne. Jedynie na tej podstawie transakcja będzie mogła zostać sfinalizowana.

– Notariusz musi mieć pewność czy działka, która jest przedmiotem transakcji, nie jest przypadkiem objęta uproszczonym planem urządzenia lasu – wówczas bowiem pierwokup mają Lasy Państwowe. Konsekwencje powyższego są poważne, ponieważ w przypadku dokonania czynności z pominięciem przysługującego prawa pierwokupu czynność będzie nieważna. Zmiany w ustawie o lasach to nie tylko dodatkowe procedury, ale również więcej biurokracji, która znacząco wpłynie na wydłużenie transakcji sprzedaży nieruchomości. Warto zauważyć, że regulacje te obejmują – oprócz dużych nieruchomości – także mniejsze działki, pozostające często na obrzeżach miast. Tym samym problem może dotknąć szerokiej grupy właścicieli i ograniczyć ich prawa do dysponowania nieruchomością. Należy więc jak najszybciej doprecyzować powyższe kwestie, jak również rozważyć uwzględnienie w treści przepisu traktującego o pierwokupie nieruchomości stanowiących las w rozumieniu ww. ustawy zamiast nieruchomości ujętych jako las w ewidencji gruntów. Warto zastanowić się również czy skutecznym rozwiązaniem nie byłoby także wyłączenie zapisów ustawy w odniesieniu do gruntów zabudowanych znajdujących się w rękach prywatnych – tłumaczy dr Artur Muranowicz.

Komentarze