Miasto-gazeta.pl
ełcki portal informacyjny

Podstrefa Ełk. Fakty i mity?

  Pozyskanie nowych inwestorów, przekroczenie miliarda złotych inwestycji, zwiększenie zatrudnienia do 3 tys. osób oraz utworzenie strefy na gruntach przyległych do ełckiego przebiegu drogi ekspresowej Via Baltica — to plany na najbliższe lata ełckiej podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, które były przedstawione na uroczystych obchodach 20-lecia działalności SSSE.

 

W niedalekiej przyszłości te plany być może będzie realizował już ktoś inny, bo jak się okazuje, Wojciech Kierwajtys — wiceprezes zarządu SSSE nie otrzymał absolutorium, które przyznawane jest co roku przez wspólników spółki za prawidłową działalność członka jej zarządu. Wygląda na to, że doniesienia medialne o wzrostowych wynikach i sprawnym działaniu Podstrefy Ełk stoją w sprzeczności z wynikami finansowymi. I można chyba, opierając się na sprawozdaniach finansowych, powiedzieć, że od dłuższego czasu wyniki finansowe ełckiej podstrefy pozostawiają wiele do życzenia wszystkich właścicieli strefy.

Przypomnijmy: SSSE to spółka skarbu państwa i samorządów, która swoim obszarem obejmuje 3 województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie i mazowieckie, i skupia 19 podstref w tym Podstrefę Ełk. Skład spółki SSSE tworzą takie podstrefy jak: Ełk, Białystok, Suwałki, Gołdap, Małkinia Górna, Grajewo, Łomża, Augustów, Bielsk Podlaski, Czyżew, Hajnówka, Narewka, Nowogród, Olecko, Ostrów Mazowiecka, Sejny, Siemiatycze, Zabłudów, Szczuczyn.

Skarb państwa ma największy akcjonariat, jeżeli chodzi o udziały. Zaraz po niej jest miasto Ełk, później Gołdap i Suwałki. Posiadanie udziału w spółce SSSE daje miastu Ełk nie tylko prawo wpływu, ale i nakłada na nie obowiązki. Ponieważ Rada Nadzorcza sprawuje nadzór nad działalnością spółki, ma też obowiązek ocenić roczną pracę członków zarządu, w tym i Wojciecha Kierwajtysa. Wojciech Kierwajtys swoją kuratelą obejmuje podstrefę Ełk i Gołdap.

Analizując wyniki ze sprawozdania dotyczącego Ełku i Gołdapi, jasno wynika, że nie są one dobre. Wynika z nich, że mimo sprzyjającej koniunktury, przeżywa ona okres zastoju. I o ile można chwalić się wynikami i sukcesami całej spółki SSSE (wszystkich podstref), to już analizując wyniki samych podstref Ełku i Gołdapi o sukcesie trudno mówić. Samo porównanie wydania ilości zezwoleń nowym inwestorom daje wiele do myślenia. Od roku 2012 do 2016 Podstrefa w Suwałkach wydała 31 zezwoleń na inwestycje. Podstrefa Ełk tylko 9. I jak się okazuje, nie tylko ten wynik wpłynął na nieudzielenie wiceprezesowi absolutorium.

— Pan Kierwajtys absolutorium nie dostał jak najbardziej słusznie — mówi przewodniczący Rady Nadzorczej SSSE, Grzegorz Michał Mickiewicz. — Analizując wyniki podstref, którymi zarządzał wiceprezes Kierwajtys w roku 2016, bo absolutorium było za ten rok, odbiegały one na niekorzyść kilkakrotnie od wyników z innych podstref. I nie tylko w 2016 roku, ale jest to tendencja spadkowa, która utrzymuje się już kilka lat, co oznacza, że wyniki pana Kierwajtysa za 2016 rok nie były incydentalne i to również oznacza, że pan Kierwajtys nie przyczynia się do rozwoju strefy tak, jak tego oczekiwalibyśmy. Mało tego, powiedziałbym nawet, że ta część suwalska i białostocka dokłada się do funkcjonowania strefy w Ełku i w Gołdapi. Otrzymaliśmy szczegółowe zestawienia ze spółki i po przeanalizowaniu tych danych, na posiedzeniu rady nadzorczej podjęliśmy taką, a nie inną uchwałę w tej sprawie. Działania pana wiceprezesa są w naszej ocenie nieskuteczne, niespójne, i nie widzimy w nich inicjatywy, która by się przekładała na wyniki całej spółki.

— Większościowy akcjonariat ma skarb państwa. W związku z powyższym jest to dominujący właściciel w SSSE i on ma prawo, poprzez swoich przedstawicieli, podejmować takie decyzje, jakie uzna za stosowne. Najwyższe podatki odprowadzamy do Ełku, a mamy tam najniższe dochody. Ponosimy też największe nakłady inwestycyjne w tym mieście. Dla przykładu przedstawię rok 2016: grunty będące własnością spółki zostały sprzedane w Suwałkach w 80%, w Ełku i Gołdapi w około 19%. W Suwałkach sprzedano gruntów za przeszło 7 milionów złotych a w Ełku i Gołdapi za niecałe 2 miliony złotych. Prowizja od sprzedaży gruntów z Parku Naukowo — Technologicznego jest najniższa ze wszystkich podstref. Jest to tylko 7%, podczas gdy podatki odprowadzone do urzędu miejskiego są najwyższe, a nakłady poniesione na uzbrojenie gruntów w podstrefie są jedne z najwyższych. Krótko mówiąc, najwięcej inwestujemy w podstrefę Ełk, natomiast przychody z niej są nieproporcjonalne. I właśnie dlatego pan Wiceprezes Kierwajtys nie dostał absolutorium — podsumowuje przewodniczący Rady Nadzorczej.

W naszych rozmowach pojawia się też informacja, że SSSE groziło zaprzestanie działalności. Ze względu na trudną sytuację finansową, spółka postanowiła utworzyć Podstrefę Białystok. I kwoty pozyskane z Białegostoku pozwoliły spółce przetrwać. Powstaniu tej strefy, jak mówi nam prezes spółki Leszek Dec, sprzeciwiał się pan Kierwajtys i prezydent miasta Ełku, Tomasz Andrukiewicz.

Dziś to właśnie w dużej mierze Białystok i Suwałki pomagają utrzymywać Podstrefę Ełku i Gołdapi.

 

Osobom z zarządu nie podoba się też to, że wiceprezes Kierwajtys prawdopodobnie bardziej zajmuje się Parkiem Naukowo-Technlogicznym niż spółką, którą zarządza i z której otrzymuje znaczne pobory. W e-mailu od pana Kierwajtysa (do redakcji) pojawia się informacja dotycząca tej inwestycji. Kierwajtys przypomina w nim o projekcie unijnym, w ramach którego powstał i zachwala działania miasta Ełku. Jednakże warto wziąć pod uwagę to, że nie jest on ani dyrektorem, ani prezesem PNT.

Prezes Zarządu: Leszek Dec
Prezes Zarządu: Leszek Dec

Wiceprezes Zarządu: Jan Stanisław Kap
Wiceprezes Zarządu: Jan Stanisław Kap

Wiceprezes Zarządu: Wojciech Kierwajtys
Wiceprezes Zarządu: Wojciech Kierwajtys

 

CAŁOKSZTAŁT
W odpowiedzi na nasze zapytanie otrzymaliśmy też szereg informacji dotyczących SSSE i miasta Ełku. Wiceprezes przedstawia nam wyniki osiągnięte przez całą swoją karierę w SSSE.
— Utworzenie podstrefy w Ełku i jej uzbrajanie za łączną kwotę ponad 15 mln zł pozwoliło ulokować w strefie w Ełku ponad 30 przedsiębiorców, w tym kilku lokalnych, którzy zainwestowali ponad 700 mln zł i zatrudniają ponad 2300 osób — pisze wiceprezes.

I tu nie można się z tym nie zgodzić, aczkolwiek jest to liczba, która obejmuje lata 1997-2016 a nakłady inwestycyjne poniosła Specjalna Suwalska Strefa Ekonomiczna. Dokładnie jest to kwota 15 087 336,74 zł. Krótko mówiąc, są to koszty poniesione przez spółkę.

Jednak to za ostatnie lata oceniono pracę wiceprezesa Kierwajtysa, a absolutorium nie przyznano za rok 2016. Może więc należy zadać pytanie — Czy warto np. nadal zatrudniać trenera, który zasługi miał 20 lat temu? Niefajnie jest, kiedy ktoś próbuje w sposób pijarowy „manipulować” statystykami, bo wtedy zaciemnia się cały obraz, a jak wiadomo, nie o całokształt tu chodzi. Należałoby postawić pytanie, ile nowych firm przyszło do ełckiej podstrefy w ostatnich np. 3 latach oraz ilu ełczan zatrudniają te firmy. Pewnie trzeba cieszyć się z każdej nowej firmy, jaka do nas przyjdzie, ale przywołując firmę Mazurski Browar, która zostawiła w roku 2016 w opłacie partycypacyjnej kwotę 2310 zł strefie ekonomicznej i zatrudnia niewielką ilość osób, to chyba jakiegoś wielkiego sukcesu tu nie ma. W roku 2017 kwoty te jednak będą wyższe, bo firma zostanie rozliczona z całego roku. Może warto też porównać Suwałki z miastem Ełk pod względem nakładów finansowych firm, które inwestują w te podstrefy. Bo hipotetycznie: jeżeli spółka X w tym samym czasie zainwestuje w Ełku 10 milionów a w Suwałkach 100 milionów – to jest to sukces czy klęska?

Pan Kierwajtys w e-mailu pisze nam o reinwestycjach w ulokowanych już w strefie firmach.
— Dowodem na to, iż lokalni przedsiębiorcy mają dobre warunki do rozwoju swoich firm, są reinwestycje dokonywane przez nich na terenie podstrefy Ełk. W ostatnich trzech latach wartość tych reinwestycji ujęta w zezwoleniach to ponad 187 mln zł. Reinwestycji dokonują takie firmy jak: Impress, Porta, Eco Progres, Big Pak, Serwistal, Mest. Najbardziej widoczną dla Ełczan jest reinwestycja firmy Porta, która wybudowała kolejną halę pow. 1 ha, gdzie zamontowano roboty spawalnicze i innowacyjne maszyny do produkcji ościeżnic metalowych. Zatrudnienie w Porcie wzrosło do ponad 700 osób.

Odnosząc się jednak do wypowiedzi wiceprezesa, warto zwrócić uwagę na to, że ponowne zainwestowanie kapitału (reinwestycja) przez spółki czy firmy nie jest zasługą ani miasta, ani podstrefy Ełk a kwota 187 milionów, którą podaje, jest kapitałem firm. To firmy i osoby odpowiedzialne za zarządzanie nimi mogą gratulować sobie sukcesów. Normalne jest, że firma, która ma zapotrzebowanie/zbyt na swoje produkty zacznie się rozwijać i inwestować jeszcze więcej. Jest to sukces rynkowy firm. Nieładnie jest, kiedy w wypowiedzi (w mojej ocenie) zaczyna się pijarowo „zwodzić” liczbami, bo jednak zapomniano dodać, że np. zakład, który działa teraz pod nazwą Impress Decor jest już u nas od prawie 20 lat.

— W tym roku na terenie podstrefy w Ełku powstaną odcinki ul. Strefowej, Przytorowej oraz odcinek ul. Okrężnej. Na realizację tych przedsięwzięć SSSE SA podpisała dwa kontrakty o łącznej wartości ok. 3 mln zł. Nowe drogi poprawią warunki funkcjonowania działających już inwestorów oraz przygotują nowe grunty do sprzedaży. W tym miesiącu nastąpi modernizacja i włączenie oświetlenia ulicznego na pierwszym obszarze strefy a w roku 2018 wybudujemy chodniki dla pieszych na obu obszarach i oświetlimy drugi obszar strefy. Pozwoli to na spełnienie oczekiwań naszych pracowników i poprawi bezpieczeństwo dojścia i dojazdu do zakładów pracy. Docelowo umożliwi to uruchomienie komunikacji MZK – pisze Kierwajtys.

 

Rozumiemy to tak, że wielkim sukcesem jest dostrzeżenie po ponad 20 latach funkcjonowania strefy, problemu z dojazdem do pracy wielu mieszkańców? Jednak i taka informacja cieszy.

 

— Mimo tego, że podstrefa Ełk nie wnosi do spółki pieniędzy i można nawet powiedzieć, że przynosi straty, to w tym roku zatwierdziliśmy inwestycje w infrastrukturze na około 3 milionów złotych w samym Ełku — mówi prezes SSSE Leszek Dec. Patrzymy już w tych kategoriach, trudno trzeba będzie dołożyć pieniędzy, są to nasze tereny, niestety kosztem innych podstref. W dalszej perspektywie tak postępować nie możemy, bo jednak zyski powinien wypracować Ełk, ale tu zrobimy wyjątek.

Sytuacja, która dotknęła Wojciecha Kierwajtysa, nie spodobała się Tomaszowi Andrukiewiczowi. Na wspólnej nadzwyczajnej sesji mówił: Wczoraj odebrano głosem skarbu państwa uprawnienie. Pan prezes Wojciech Kierwajtys od 21 lat zarządzający strefą nie otrzymał absolutorium, dlatego że strefa odnotowała największy, najlepszy wynik w tym roku. Przegłosowane zostały samorządy, które stanowią tę strefę, przez skarb państwa, przez jednego człowieka. Przez 21 lat budowano strefę ekonomiczną […] i my nie chcemy, żeby tą strefą z ramienia samorządów zarządzał ktoś z jakiejś partii politycznej. Niezależnie czy z obecnie rządzącej, czy przyszłej.

Niestety, albo i „stety”, ale tu pozwolę sobie sprostować pewne informacje. Po pierwsze, W. Kierwajtys nie jest prezesem, a wiceprezesem zarządu SSSE. Po drugie, nie jest jedynym zarządzającym strefy i odpowiada za zarządzanie podstrefą Ełk i Gołdap. Po trzecie, najlepszy wynik wypracował nie pan Kierwajtys, ale i inne osoby, które są w zarządzie SSSE (prezes + dwóch wiceprezesów zarządu). Dobry wynik całej spółki SSSE został osiągnięty dzięki innym podstrefom, a podstrefa w Ełku jak wynika z informacji od MF, tylko go pogorszyła.[fruitful_sep]

Komentarze

21 Komentarze

  • Babcia przywlaszczyla w sklepie batonik była policja krzyk lament bo złapali złodzieja.Prezes przywlaszczyl lornetkę o wartości 35000, prokurator umarza sprawę. dzięki Gazeto i Pani Redaktor Renato że istniejecie

Comments are closed.