Miasto-gazeta.pl
ełcki portal informacyjny

Senator Kopiczko z poparciem włodarzy, w tym bezpartyjnych

Okres kampanii wyborczej to czas, kiedy osoby kandydujące chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Próbują przekonać do siebie nie tylko zwykłych mieszkańców swojego okręgu wyborczego, ale także starają się o „dobre zdanie” osób sprawujących władzę w danej gminie.

W gazecie wyborczej senator Małgorzaty Kopiczko ukazała się plejada gospodarzy, którzy albo polecają Małgorzatę Kopiczko, albo jej dziękują.

Wśród nich nie zabrakło także prezydenta Ełku Tomasza Andrukiewicza.
— Dobrze oceniam współpracę ełckiego samorządu z przedstawicielką naszego miasta w parlamencie — Panią Senator Małgorzatą Kopiczko. Dziękuję za przychylność Pani Senator dla naszych wspólnych działań — mówi w gazecie wyborczej prezydent Ełku.

Fakt, że samorządowcy piastujący najważniejsze stanowiska w gminach wspierają kandydatów, nawet słowem dziękczynnym, jest dosyć powszechny, a jeszcze bardziej uzasadniony, kiedy dany włodarz wyraźnie komunikuje społeczeństwo o swoich poglądach politycznych, czy przynależności partyjnej. Wtedy taki udział w kampanii nikogo nie dziwi i nie jest odbierany jako przejaw hipokryzji.

Widoczność prezydenta Andrukiewicza w materiale wyborczym senator PiS- u trochę zastanawia.
Prezydent Andrukiewicz od lat podkreśla, że jest osobą bezpartyjną, a do ostatnich wyborów samorządowych szedł razem z Dobrem Wspólnym z hasłem m.in. – Samorząd z dala od polityki.

Prezydent Ełku w różnych swoich wypowiedziach raczej stara się „ukrywać” swoje poglądy polityczne, chociaż w 2015 roku oficjalnie wraz z DW wsparł Małgorzatę Kopiczko wtedy także kandydatkę do senatu z komitetu wyborczego PiS.

Pojawienie się Andrukiewicza w gazecie wyborczej dziwi nas, tym bardziej że ta sama senator w wyborach prezydenckich w roku 2018 wsparła jego kontrkandydatkę.

Marzy mi się 😉 
Chciałabym, aby bezpartyjny i trzymający się „z dala od polityki” prezydent Ełku stanął do wspólnego zdjęcia ze wszystkimi ełckimi kandydatami do parlamentu, podkreślił, jak ważna jest obecność Ełku w sejmie czy senacie i gorąco zachęcał do udziału w wyborach, bez agitacji w stronę jakiegokolwiek kandydata.

Komentarze

50 Komentarze

  • Ja na Kopiczko nie głosuję, w niczym mi nie pomogła, a byłem i prosiłem. Nie chcę więcej takiego senatora, który patrzy tylko na swój prywatny interes. Teraz w kampanii jeździ i obiecuje, a zobaczycie, że jak nie daj Boże wygra, to nie będzie robiła już nic, oprócz pobierania kolosalnej kasy

  • Dobro Wspólne mówi wstyd panie prezydencie!!! Poprzyj wszystkich startujących z Ełku, chyba ze szukasz spadochronu bo to chyba ostatnia kadencja!!!

  • Kopiczko – nie!!! Wyborców ma gdzieś, nie będzie się przed nimi tłumaczyć.

  • Dla mnie tylko Tołwiński. Tym dwu kobitkom nie ufam, ani ich partiom.

  • Nigdy na Kopiczko! Lekceważy wyborców!

  • Mam …w głębokim poważaniu i Kopiczko i Piotrowską. koniec z partiami.

  • Nie głosuję na Kopiczko

  • Ja również głosować na Kopiczko nie zamierzam!!!!

  • Ja też przyglądałem się pani Kopiczko podczas całej tej kadencji. Rzeczywiście, sztuczny uśmiech i wyraźna niechęć do środowiska z jakiego się wywodzi to jest jej cecha na zewnątrz. Nie oddam na nią głosu. Uważam, że w ogóle partie lewe i prawe tak się już nam opatrzyły (kupują nas na wyprzódki kolejnymi obietnicami z księżyca), że ja osobiście postawię na kandydata bezpartyjnego. Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Mazur, pilot, społecznik z Kętrzyna, to człowiek na którego zagłosuję, niezależny i bezpartyjny. Pracowity, rzetelny i robi dużo społecznie za własne pieniądze – choćby od lat pokazy lotnicze nad jeziorem Niegocin i w Giżycku – Mazury Air Show. To są fakty a nie tylko słowa, że „coś się zrobi”. Do tego publicznie ogłosił, że całe swoje uposażenie senatorskie przeznaczy na cele społeczne. Jak mówi w jednym ze swoich spotów: Nie idę do Senatu po „etat””. To człowiek, który autentycznie idzie po to aby zrobić coś dla Mazur.

    • Tadek i Paweł w jednym stali domu… najęci przez pana kandydata Tołwińskiego, w dwóch wątkach prawie ten sam tekst z niewielkimi zmianami… Jakoś nie wierzę w bezinteresowną szczerość…

      • A jednak jestem szczery. Poczytaj, pomyśl.

    • A co to za gość ten Tołwiński? Pierwszo słyszę. Z jakiej on partii?

      • Widziałam gdzieś baner. Napisane, że bezpartyjny.

Comments are closed.