Ponad tysięczna grupa bojowa, będzie miała szansę poznać mazurskie miasta. Ełk, Giżycko i Mikołajki już zachęcają mundurowych do odwiedzin i przygotowują się do wydania specjalnych materiałów promocyjnych.
Każde miasto ma swoje walory, ale do Ełku im najbliżej
— Myśmy także przygotowali materiał promocyjny, zachęcający do odwiedzin i poznania naszego miasta — mówi prezydent Ełku — Tomasz Andrukiewicz. — Będą w nim zawarte informacje praktyczne. W tym tygodniu, na dni otwarte, do Centrum Edukacji Mundurowej przejeżdża spora grupa żołnierzy, która zaprezentuje się u nas pierwszy raz. Jesteśmy miastem największym i mamy nadzieję, że ta siła będzie tu duża.
— Pokażemy, gdzie w Ełku można spędzić przyjemnie wolny czas, ale też wspominamy i zachęcamy do wzięcia udziału w różnych wydarzeniach sportowo — rekreacyjnych, i kulturalnych. Przygotowujemy krótki film w języku angielskim zachęcający do odwiedzin naszego miasta. Chcemy przedstawić żołnierzom ofertę jak aktywnie można u nas spędzić czas. Jest duża szansa, że żołnierze odwiedzą ełckie szkoły. Pierwsza wizyta już w tym tygodniu na dni otwarte CEM-u — podsumowuje prezydent Ełku.
Pokaz w Centrum Edukacji Mundurowej
W Ełku żołnierze będą w sobotę na dniach otwartych naszej szkoły — mówi Agnieszka Pasko dyrektor szkoły. — „Przywożą” ze sobą Stryker-y. To takie amerykańskie wozy bojowe, których nasza armia nie posiada oraz BRDM-y i Hummery. — Ełk stara się stworzyć miasto, które współpracuje z wojskami sojuszniczymi. I dla nas jest to bardzo ważne. Po raz pierwszy w historii Polski zapraszamy do siebie sojuszników i chcielibyśmy mieć gwarancję, że mieszkańcy Ełku i całej flanki wschodniej mogą czuć się bezpiecznie. Nam ta obecność jest potrzebna. Musimy też pamiętać o tym, że są to żołnierze, którzy znajdują się bardzo daleko od domu. Zależałaby nam na tym, aby chociaż trochę okazać im serca, ciepła, podczas pobytu na naszych terenach. W związku z tym zaprosiliśmy ich do naszego miasta. CEM zaprasza ich ze względów szczególnych. Ponieważ pan pułkownik kończył West Point (amerykańska akademia wojskowa), interesuje nas bardzo jego doświadczenie i na podstawie jego wiedzy, chcemy szkolić młodych polskich żołnierzy. My, jeżeli chcemy być dobrą szkołą, musimy ściągnąć do siebie dobre wzorce.
Będą się szkolić na naszych wąskich, krętych drogach
Mazurscy policjanci będą szkolić żołnierzy NATO stacjonujących w Orzyszu z przepisów ruchu drogowego w Polsce.
— Zależy nam, żeby amerykańscy żołnierze, poruszający się wozami bojowymi lub samochodami cywilnymi podczas przepustek, wiedzieli, jakie są obowiązujące u nas prędkości, znali zasady dotyczące zakazu jazdy po alkoholu i tego, kiedy policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy — powiedziała PAP podkom. Anna Szypczyńska z komendy powiatowej policji w Piszu. Dodała też, że szkolenie nie będzie obejmowało praktycznej nauki jazdy. Żołnierze poznają przede wszystkim przepisy kodeksu karnego i wykroczeń oraz zostaną poinformowani o tym, gdzie nie wolno im będzie spożywać alkoholu.
GALERIA[su_button style=”soft” background=”#ffffff” size=”10″ radius=”round” icon=”icon: camera” icon_color=”#2564a5″ text_shadow=”0px 0px 0px #000000″ title=”Ważne”][/su_button]
Zdjęcia dzięki uprzejmości CEM -Oficjalne powitanie wojsk NATO w Orzyszu
