foto: Renata Szymaszko

Obywatel kontra wójt. Interwencja policji w urzędzie gminy Ełk

Z prawie godzinnym opóźnieniem rozpoczęła się piątkowa sesja w gminie Ełk. Powodem poślizgu było oczekiwanie na przyjazd policji, która została wezwana na interwencję z przyczyny zachowania mieszkańca Chruściel — Wiesława Rusaka.
reklama

Sesja Rady Gminy Ełk miała rozpocząć się w piątek o godz. 13. Do jej czasowego rozpoczęcia jednak nie doszło. Powodem był protest mieszkańca Chruściel, który na sali ustawił rollup z hasłem: „Panie Osewski, dlaczego…?

Grafika jest formą protestu mieszkańców, którzy sprzeciwiają się budowie nowych bloków w swojej wsi. O sprzeciwie pisaliśmy tutaj. 

Ta manifestacja nie spodobała się radnym, którzy na miejsce postanowili wezwać policję.

Po przybyciu funkcjonariusze usunęli rollup z sali obrad, natomiast protestującego mieszkańca postanowiono przesłuchać na komendzie.

— Policjant oświadczył, że łamię kodeks wykroczeń z art. 63a § 1 dotyczący umieszczania plakatów, ogłoszeń bez zgody zarządzającego tym miejscem — mówi Rusak. — Natomiast ja nie umieściłem tego na trwałych elementach budynku, nie zasłaniałem mównicy, nie przyczepiłem go, nie powiesiłem. Nie zrobiłem nic, aby przeszkadzać w prowadzeniu obrad. Uważam to za całkowicie błędną interpretację — tłumaczy.

Wiesław Rusak zamierza złożyć skargę na działanie ełckiej policji do prokuratury.

Kto ma wieś, ma i prawo i blokowisko? Protest mieszkańców Chruściel