Powodem utraty wybieralności jest stwierdzenie, iż Piotr Karpienia nie zamieszkuje już stale w Ełku. Komisja Rewizyjna ustaliła, że Karpienia w trakcie kadencji przeprowadził się do miejscowości w sąsiedniej gminie, gdzie na stałe zamieszkał z żoną i dziećmi.

W toku postępowania wyjaśniającego nie został udowodniony fakt stałego, rzeczywistego zamieszkiwania przez Piotra Karpienię pod adresem mieszczącym się w granicach administracyjnych gminy, w której radny uzyskał mandat. Rzeczywistego faktu zamieszkiwania pod „zameldowaniem” nie potwierdza też wywiad środowiskowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.

Radny Piotr Karpienia nie zgadza się z opinią komisji rewizyjnej. — Nie mogę pozostawić bez komentarza tego, że sposób, w jaki było prowadzone przez Komisję Rewizyjną postępowanie wyjaśniające, naruszało moje podstawowe prawa — broni się radny. — Dotyczy to w szczególności czynności podjętych z udziałem policji, które były działaniem bez podstawy prawnej. Nie są mi znane przepisy, które upoważniałyby organy gminy do zlecenia policji czynności w celu ustalenia miejsca zamieszkania osoby fizycznej w związku z wątpliwościami dotyczącymi stałego zamieszkiwania na terenie gminy, w której osoba ta wykonuje mandat radnego. Radny twierdzi też, że wnioski o wygaśnięcie mandatów to zemsta ugrupowania (Dobro Wspólne — red.), z którego odszedł.

Wiadomo też, że Piotr Karpienia ma zamiar zaskarżyć uchwałę rady miasta, jeżeli ta wygasi mu mandat.

W przypadku podjęcia przez Radę Miasta Ełku uchwały stwierdzającej wygaśniecie mandatu, Piotr Karpienia nadal zachowa swoje prawa jako radny. Uchwała tego typu ma jedynie charakter deklaratoryjny, co oznacza, że stwierdza pewien stan, ale go nie tworzy. Wygaśnięcie mandatu radnego następuje z dniem uprawomocnienia się wyroku sądu administracyjnego oddalającego skargę, jeżeli radny taką skargę złoży.

 Aktualizacja: Rada Miasta Ełku wygasiła mandat Piotrowi Karpienia. Ten odwołał się do sądu i przegrał. Wiadomo, też, że Karpienia złożył skargę kasacyjną na wyrok WSA.