Historia tego 23-latka z Suwałk, który postanowił przemierzyć drogę do Ełku w poszukiwaniu łatwego zarobku poprzez kradzież odzieży, jawi się jako przykład na to, że przestępstwo nie pozostaje bezkarnym, nawet jeśli sprawca próbuje działać niezauważenie. To pokazuje, że choć nie zawsze sprawiedliwość działa natychmiast, to w końcu złodzieja dopada.
Swoją złą sytuację finansową postanowił rozwiązać drogą kryminalną. Wybór kradzieży jako sposobu na rozwiązanie problemów materialnych jest jedynie kroplą w morzu problemów, z którymi musiałby się zmierzyć. Teraz, zamiast poprawić swoją sytuację, znalazł się w jeszcze większym kłopocie.
Próba kradzieży zakończyła się dla niego trzema zarzutami przestępstwa, a jego obraz został utrwalony na monitoringu sklepowym. Dla 23-latka, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, sytuacja ta z pewnością zakończy się poważnymi konsekwencjami.