„Dajmy dzieciom święty spokój”.

reklama

– To Państwo zdecydowaliście w debacie o czym będziemy rozmawiać podczas tych dwóch dni – powiedziała szefowa MEN otwierając Kongres.

Ruszył 3. Kongres Polskiej Edukacji. W tym roku ponad 1200 osób bierze udział w przeszło 20 panelach. Spotkanie odbywa się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.

– Liczę na rzeczowe spieranie się o najważniejsze dla edukacji tematy. Spróbujmy odpowiedzieć np. na pytania jak powinna wyglądać edukacja w XXI wieku, czy jak być dobrym nauczycielem w dzisiejszych czasach – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska w trakcie otwarcia Kongresu. – Liczę na to, że te 67 postulatów, które zrodziły się podczas debat, będzie wskazówką dla entuzjastów edukacji – dodała szefowa MEN.

Jednym z pierwszych punktów soboty na Kongresie było wystąpienie Carla Honoré, dziennikarza, międzynarodowego ambasadora ruchu „slow”, autora książki „Pod presją. Dajmy dzieciom święty spokój”.

– Wszyscy w życiu przyspieszamy. Mamy obsesję na punkcie szybkości w edukacji. Nauczyciele, rodzice oczekują od dzieci, by były coraz lepsze. Testujemy dzieci, liczą się oceny, nie nauka – mówił Honoré. – Trzeba dać dzieciom więcej swobody. Szkoły, nauczyciele szukają sposobów, by uwolnić dzieci od presji. Pozwólmy im żyć, uczyć się w swoim tempie. Nie popędzajmy ich. To jest przyszłość edukacji – dodał w swoim wystąpieniu.

W pierwszym dniu Kongresu jego uczestnicy dyskutowali o m.in. kompetencjach przyszłości, a także o szkole jakiej chcieliby w XXI wieku.

– Szkoła przyszłości powinna być taka, w której nauczyciel sam siebie musi zobaczyć i spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest przewodnikiem dla młodych ludzi, czy mędrcem przekazującym wiedzę – mówiła podsumowując dyskusję Joanna Kluzik-Rostkowska. – To my dorośli mamy problem. Nie możemy uczyć dzieci współpracy sami tego nie potrafiąc. Jeśli nauczyciel nie potrafi odpowiedzieć na pytanie ucznia, powinien umieć powiedzieć „nie wiem” – dodała szefowa MEN.

men.gov.pl