Straty finansowe pogłębiają kryzys
Jednym z najbardziej alarmujących sygnałów jest spadek rentowności majątku – z poziomu 0,55% do aż -3,87%. Oznacza to, że szpital nie tylko przestał generować zyski, ale także ponosi znaczące straty względem posiadanych aktywów. Rentowność netto sprzedaży spadła z 0,31% do -1,79%, a rentowność działalności operacyjnej – z 0,11% do -1,63%. Te liczby jednoznacznie wskazują na utratę zdolności do osiągania zysków z podstawowej działalności, czyli świadczenia usług medycznych.
Spadek efektywności widoczny jest we wszystkich analizowanych obszarach, a jak wskazano w sprawozdaniu: „kluczowym wyzwaniem dla Spółki powinno być przywrócenie rentowności działalności przy jednoczesnym zachowaniu ostrożności w zakresie zarządzania płynnością i kontynuacją działań zmierzających do utrzymania bezpiecznej struktury kapitałowej”. Innymi słowy – szpital nie tylko traci pieniądze, ale także balansuje na granicy wypłacalności. Szpital posiada także aktywny kredyt bankowy na kwotę 9 milionów złotych, o czym otwarcie mówiła prezes szpitala, Bożena Szelągowska. To między innymi na wynagrodzenia.
Ostrzeżenie biegłego rewidenta: ryzyko upadłości?
Sytuację pogarsza opinia niezależnego biegłego rewidenta, który wprost wskazuje na istotną niepewność co do kontynuacji działalności. Szpital zakończył rok stratą w wysokości 2 miliony 239 tys. zł, a jego zobowiązania krótkoterminowe przewyższają aktywa obrotowe o 3 miliony 409 tysięcy zł. Choć rewident nie zgłosił zastrzeżeń do całokształtu sprawozdania, wyraźnie zaznaczył, że istnieją realne obawy, czy Spółka będzie w stanie dalej funkcjonować w dotychczasowej formie.
W praktyce może to oznaczać konieczność ograniczenia zakresu działalności, restrukturyzacji zatrudnienia, a nawet – w skrajnym przypadku – postępowania upadłościowego, jeśli sytuacja się nie poprawi.
Systemowa zapaść?
Sytuacja „Pro-Medica” w Ełku to nie tylko problem jednej placówki – to także papier lakmusowy stanu publicznej służby zdrowia w Polsce na poziomie lokalnym. Malejąca rentowność, rosnące zadłużenie, sprawy sądowe i niepewność jutra pokazują, że szpitale nie mają dziś bufora bezpieczeństwa. W obliczu niewystarczającego finansowania i wzrastających kosztów operacyjnych placówki wpadają w spiralę strat.
Wcześniej informowaliśmy o stracie Spółki podanej oficjalnie w raporcie o Stanie Miasta Ełku, przygotowanym na 30 maja 2025 roku. Na stronie 176 dokumentu czytamy: „Strata Spółki za 2024 r., według szacunków, wynosi 4 miliony 204 tys. 527 zł i może ulec zmianie po końcowych rozliczeniach i podpisaniu ugód dotyczących rozliczeń świadczeń zdrowotnych w ramach podpisanych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia za 2024 r.”
Tymczasem sprawozdanie finansowe Pro-Medici, sporządzone na 31 marca 2025 roku, zawiera już stratę w wysokości 2 miliony 239 tys. zł.
Co istotne, choć raport miejski powstał dwa miesiące później, wygląda na to, że opierał się na wcześniejszych, szacunkowych danych. Nie wiadomo, dlaczego w dokumencie nie zaktualizowano kwoty straty, mimo że w chwili jego publikacji znane były już oficjalne dane finansowe. Taka niespójność rodzi pytania o rzetelność i aktualność informacji zawartych w raporcie, który ma charakter dokumentu strategicznego i informacyjnego dla mieszkańców oraz radnych.
Zarząd, Rada Nadzorcza i władze samorządowe stają przed koniecznością natychmiastowego opracowania planu naprawczego. Brak działań może skutkować ograniczeniem dostępności usług medycznych w regionie i pogłębieniem problemów mieszkańców.
Źródła: Sprawozdanie finansowe Pro-Medica w Ełku Sp. z o.o. za 2024 r., opinia niezależnego biegłego rewidenta, Raport o Stanie Gminy Miasta Ełk 2025.