Czwarty dzień protestu. „Było nas nie wkurwiać”. Blokada ulic w Ełku

reklama

 Piekło kobiet – To jest wojna, wypierdalać, macie krew na rękach, jestem kobietą nie inkubatorem, myślę, czuję, decyduję to tylko niektóre z haseł, które od czterech dni towarzyszą ełckim protestującym. Wśród tłumu przeważa znaczną część osób młodych, ale nie brakuje też starszych wiekiem ełczan. Blokady ulic i demonstracje odbyły się lub trwają w całym kraju.  

Starzy i młodzi ełczanie protestują przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji ze względu na ciężkie wady płodu. 

Dziś od godz. 16 protestujący blokowali ełckie ulice. Początek protestu rozpoczęto od blokady głównego skrzyżowania na ulicy Wojska Polskiego. Potem tłum przeniósł się na inne ulice miasta.

Pomimo gorącej temperatury, która towarzyszy marszom, demonstracje przebiegają spokojnie. Nie doszło do poważnych incydentów ani zatrzymań przez policję.

Przypomnijmy:
Protesty w Ełku rozpoczęły się w piątek 24 października pod biurem poselskim Wojciecha Kossakowskiego (PiS) i trwają do dziś.