Foto: Freepik.com

Prezydent Urbański: otwarcie ełckich przedszkoli i żłobka nie wcześniej niż przed 18 maja

Około 330 dzieci wróci do ełckich przedszkoli i żłobka — tak wynika z informacji, które samorząd ełcki pozyskał od rodziców i dyrektorów placówek.
reklama

Wczoraj szef rządu poinformował, że w drugiej fazie odmrażania gospodarki, od 6 maja, dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli, ale ostatecznie o ich otwarciu będzie decydował organ prowadzący.

Dziś miasto podjęło pierwsze kroki w sprawie otwarcia placówek. Zweryfikowało, ilu rodziców jest chętnych do oddania dzieci do placówek opiekuńczych.

— Mamy już pierwsze informacje, ile dzieci wróci do przedszkoli — mówi Artur Urbański, który jest odpowiedzialny za placówki opiekuńczo — oświatowe w Ełku. Mamy około 330 zainteresowanych powrotem do przedszkoli, z czego 50 do żłobka. To około 20% naszych podopiecznych.

Ministerstwo przygotowało też szereg wytycznych, które muszą być zachowane przy otwarciu takich placówek opiekuńczych.

— Musimy przygotować procedury przyjęcia tych dzieci i procedury przebywania w placówkach. Miasto potrzebuje czasu na to, aby móc zaopatrzyć placówki w środki ochrony osobistej i dostosować je do wymagań— mówi Urbański.

Doposażenie przedszkoli i żłobka zajmie „miastu” trochę czasu, tym bardziej że w placówkach wymaga się zapewnienia pomieszczeń (w tym do izolacji) oraz ich wyposażenia. Dostosowanie się do wytycznych wymaga także współpracy z ełckim sanepidem. Dlatego placówki będą dostępne najwcześniej w drugiej połowie maja.

— Wszystkie przedszkola, którymi miasto zarządza zostaną otwarte, jednak nie wcześniej niż przed 18 maja —informuje z-ca prezydenta, Artur Urbański.

Natomiast, szef MZ podkreślał, że zapewnienie opieki w przedszkolach i w żłobkach jest niezbędne z punktu widzenia rodziców, którzy muszą wrócić do pracy. Mówił, że otwieranie tych placówek musi się odbyć z zachowaniem bezpieczeństwa.

Poinformował, że jeszcze w czwartek pojawią się wytyczne w sprawie organizacji przebywania dzieci w żłobkach i w przedszkolach. „Co do ilości: dwanaścioro dzieci w jednej grupie, jak w innych krajach, w drodze wyjątku można zwiększyć o dwoje, ale nie więcej” – wyjaśnił Szumowski. (PAP).

Notka:
Nie wymaga się, aby dzieci przebywające w placówkach przebywały w maseczkach, czy zachowywały „epidemiczne” odległości. Wiadomo jednak, że liczba dzieci oddanych pod opiekę do placówek będzie ograniczona.

Czy pracownicy mają obowiązek noszenia maseczek ochronnych/przyłbic oraz rękawiczek w czasie przebywania na terenie instytucji i sprawowania opieki?
Nie, pracownicy nie mają takie obowiązku, ale powinny być one dostępne w razie konieczności ich użycia. Konieczne natomiast jest dezynfekowanie rąk przez osoby dorosłe po wejściu do budynku oraz w trakcie pracy z dziećmi – dozowniki z płynami do dezynfekcji muszą być umieszczone w miejscach niedostępnych dla dzieci. Natomiast dzieci powinny często myć ręce wodą z mydłem, o co ma obowiązek dbać opiekun. (gov.pl).