Na zdjęciu: Wiesław Rusak. Fot. R. Szymaszko

Spór o flagi. W. Rusak: miasto Ełk nie jest prywatnym królestwem

Do Komisji skarg, wniosków i petycji wpłynęła skarga od Wiesława Rusaka, który twierdzi, że flagi przed ełckim ratuszem są zawieszone niezgodnie z protokołem flagowym.
reklama

Wizerunki symboli państwowych, używanych przez instytucje reprezentujące państwo polskie, muszą odpowiadać wzorom określonym w ustawie z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz pieczęciach państwowych. Zasady postępowania z flagą państwową są ściśle określone i mają na celu zapewnienie temu szczególnemu symbolowi polskiej państwowości należytej czci i szacunku — czytamy w skardze.  

Przed budynkiem Urzędu Miasta w Ełku są cztery maszty, na których umieszczono cztery flagi. W kolejności od lewej jest to flaga Polski, Miasta Ełku, Powiatu Ełckiego i Unii Europejskiej. Niestety, ale kolejność tych flag jest niezgodna z protokołem flagowym. Po fladze Polski powinna wisieć flaga powiatu następnie miasta Ełku i UE. 

— W listopadzie dwukrotnie byłem osobiście w UM Ełku i prosiłem o prawidłowe zawieszenie flag. Niestety usłyszałem odpowiedź, że flagi wiszą prawidłowo, bo prezydent Ełku jest najważniejszy w tym mieście i flagi pozostaną, tak jak wiszą w tej chwili — mówi Rusak. Nie zgadzam się na łamanie prawa czy zasad obowiązujących w Polsce przez urzędników UM Ełku. Miasto Ełk to nie prywatne królestwo, ale część Polski i prawo obowiązujące w Polsce winno być stosowane zwłaszcza przez urzędników. 

Ze stanowiskiem Wiesława Rusaka nie zgadza się magistrat, który poprzez prawnika uważa, że wszystkie flagi przed urzędem wiszą zgodnie z protokołem.

Komisja po wysłuchaniu dwóch stron sporu na ten moment nie podjęła żadnego stanowiska.

Do tematu wrócimy.