Generalnie, blokowanie użytkowników przez urzędy może być uznane za ograniczenie wolności słowa i prawa do informacji, co może być sprzeczne z Konstytucją. Sąd może uznać, że profile urzędów publicznych na Facebooku są traktowane jak oficjalne kanały komunikacji, a więc mieszkańcy mają prawo tam się wypowiadać.
Usuwanie treści czy blokowanie dostępu, jak przypomniał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z dnia 19 stycznia 2023 r. (II SAB/Go 113/22), stanowi naruszenie konstytucyjnego prawa do informacji (art. 61) oraz wolności wyrażania poglądów (art. 54). Tego rodzaju praktyki mogą działać jak cenzura, ograniczając transparentność i zniechęcając obywateli do dalszego udziału w dyskusjach.
Blokowanie ich może więc naruszać prawo do informacji oraz swobodę wypowiedzi, chyba że użytkownik publikuje treści wyraźnie naruszające zasady (np. wulgarne, obraźliwe czy niezgodne z prawem).
Niedawne orzeczenia w Polsce (jak również w innych krajach) wskazują, że blokowanie użytkowników przez instytucje publiczne może być niezgodne z prawem, zwłaszcza gdy użytkownik jest blokowany za krytykę działalności urzędu lub urzędników. W przypadku, gdy obywatel uważa, że został niesłusznie zablokowany, może złożyć skargę do sądu administracyjnego, argumentując, że blokada narusza jego prawo do udziału w debacie publicznej.
Podsumowując, działalność organów administracji publicznej na profilach w mediach społecznościowych podlega zasadom przejrzystości, jawności i poszanowania praw obywatelskich do wolności słowa oraz dostępu do informacji. To oznacza, że urzędy nie mogą swobodnie blokować użytkowników ani usuwać komentarzy tylko dlatego, że są one niewygodne czy krytyczne.
Kluczowe punkty, które wynikają z orzecznictwa i zapisów Konstytucji:
- Zasada praworządności – Administracja publiczna może działać tylko w ramach prawa, co dotyczy również aktywności w social mediach. Te konta nie są „prywatne” i muszą spełniać funkcje publiczne.
- Prawo do informacji i wolność słowa – Art. 61 Konstytucji RP gwarantuje obywatelom dostęp do informacji publicznej, a art. 54 wolność wyrażania poglądów. Z tego wynika, że blokowanie komentarzy czy użytkowników jest sprzeczne z tymi prawami.
- Ochrona debaty publicznej – Wypowiedzi obywateli, nawet te krytyczne, powinny być dopuszczane na profilach administracji jako forma nowoczesnej agory – przestrzeni do wymiany opinii.
Orzecznictwo jasno stwierdza, że działania cenzorskie (usuwanie komentarzy czy blokowanie użytkowników) mogą być uznane za naruszenie prawa obywateli do wolności słowa oraz dostępu do informacji i mogą być kwestionowane w sądach. Jest to wyraźny sygnał dla administracji, że prowadzenie social mediów to obowiązek związany z demokratycznym dialogiem, a nie narzędzie do promowania jednostronnego przekazu.