W kręgach pasjonatów historii Ełku od lat krążą opowieści o wraku samolotu leżącego gdzieś na dnie jeziora. Wiążą się z nim różne historie. Jedna z nich mówi o niemieckim Junkersie, który wracał z nalotu i wbił się w taflę wody. Skrzydło maszyny, zdaniem świadków, jeszcze kilkanaście lat temu, było widoczne w słoneczne dni z mostu na ul. Zamkowej. Fakt, czy fikcja? Dowiemy się niebawem.
O planach zorganizowania poszukiwań zrobiło się głośno jesienią 2015 roku. Przyszedł czas, by wcielić je w życie.
W siedzibie Ełckiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej, 15 lutego, spotkali się członkowie Stowarzyszenia Historycznego „GRANICA”, przedstawiciele Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego w Giżycku, członkowie Ekipy Poszukiwawczo — Odkrywczej Ełk oraz osoby niezrzeszone, związane z odkrywaniem historii regionu.
– Omówiliśmy zakres działań i wyznaczyliśmy miejsca, w których może znajdować się wrak — mówi Tomasz Szulc ze Stowarzyszenia Historycznego „GRANICA„. – Przypominam, że szukamy tzw. Junkersa, który wracał z nalotu z Warszawy. Mógł to być rok 1944. Planował wylądować na lotnisku w Ełku (prawdopodobnie chodzi o lotnisko wojskowe mieszczące się w okolicy dzisiejszej ulicy Suwalskiej, które w czasie wojny było używane przez Luftwaffe -przyp. autora). Po drodze został postrzelony. Pilot, czując, że nie uda mu się dotrzeć na miejsce, postanowił lądować w jeziorze. Zginął na miejscu, a wrak maszyny spoczywa na dnie do dziś. Tak głosi legenda. Osobiście nie dotarłem do źródeł, które potwierdzałyby tę historię.
Poszukiwania będą prowadzone z wykorzystaniem sonarów do poszukiwania ludzi i rzeczy pod wodą oraz magnesów neodymowych, już w maju.
– Poprosiliśmy dyrektora Muzeum Historycznego w Ełku o koordynowanie wszelkich poszukiwań, które chcemy wykonać oraz prezydenta Ełku o patronat promocyjny — mówi Tomasz Szulc. – Zapraszamy wszystkich do współpracy.
Osoby posiadające informacje o samolocie lub zainteresowane udziałem w poszukiwaniach proszone są o kontakt e-mailowy (info.granica@wp.pl) lub osobisty (Muzeum Historycznym w Ełku).
Fot. Spotkanie dyskusyjne osób, które wezmą udział w akcji poszukiwawczej niemieckiego Junkersa. Fot. Agnieszka Czarnecka
Czar