Jesteśmy mieszkańcami powiatu ełckiego, którzy zostali mocno zdegustowani wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego w Ełku. Za swoje słowa o kobietach Prezes PiS niedawno został ukarany przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej naganą. Naszym zdaniem kara ta jest niewspółmierna do jego wypowiedzi, a Jarosław Kaczyński odsuwa od siebie całe odium odpowiedzialności i w dalszym ciągu jeździ po kraju, obrażając kolejne grupy Polek i Polaków.

My jednak chcieliśmy zapytać ełckich włodarzy o ich odpowiedzialność. Chcemy zapytać tych, którzy podczas wizyty prezesa PiS w Ełku byli na sali, wsłuchiwali się w jego słowa i bili brawo, o ich stosunek do tych słów. Słowa te i pytania zawarliśmy w liście otwartym.

Wystąpienie Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które miało miejsce w Ełku 5 listopada, stało się, jak do tej pory, najgłośniejszym i budzącym negatywne emocje wśród opinii publicznej w kraju i za granicą. Powodem ostrych reakcji są wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, z których wiele jest nie tylko obraźliwych, szowinistycznych, pełnych pogardy, nienawiści i dzielących ludzi, ale także niemających nic wspólnego z prawdą.

Największe oburzenie wywołały słowa, którymi Prezes wystawił diagnozę współczesnym problemom dzietności w Polsce. Powiedział: „w Polsce rodzi się za mało dzieci. […] Jeśli się utrzyma taki stan, że do 25. roku dziewczęta piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie”. […] Następnie sprecyzował szybkość popadania w alkoholizm ze względu na płeć: „Bo pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat […] kobieta tylko dwa”, oraz że: „[…] ale jak do 25. roku daje w szyję, to […] nie jest dobry prognostyk w tych sprawach”. Uczestnicy spotkania na te słowa zareagowali śmiechem i brawami, co zostało podkreślone przez media.

Na temat tych słów padło już wiele komentarzy wypowiedzianych przez wielu ludzi z wielu najróżniejszych środowisk, a dyskusja wokół tego nie cichnie. Wręcz przeciwnie – wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w Ełku ponownie wywołała emocje, jakie zapanowały w Polsce po wydanym w październiku 2020 r. wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dopuszczalności przerwania ciąży.

Panie Prezydencie, w mediach społecznościowych zwracał się Pan wówczas bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego, pisząc w sprawie prawa aborcyjnego: „Panie premierze, pan nic nie rozumie. Dosłownie nic. Czy widzi Pan co się u nas dzieje? Powołuje się pan często na swego śp. brata — Prezydenta RP, a on mówił, że „osiągnięty przed laty kompromis jest kompromisem, którego nie wolno naruszać. Powtarzam – nie wolno naruszać”. Wyrażał Pan również sprzeciw podziałom naszego społeczeństwa, jakich dopuszczała się i nadal dopuszcza obecna władza, pisząc: „Oczekiwałem, że w końcu ktoś z rządu lub obozu władzy wyjdzie i powie, jaki ma pomysł, by podzieloną Polskę spróbować na nowo scalić. Pan dolewa oliwy do ognia. Chce Pan nas jeszcze bardziej podzielić”.

Stał Pan wtedy po stronie kobiet. Po stronie gwarantowanego nam konstytucyjnie prawa wolności wyboru, po stronie demokracji oraz był Pan za równym traktowaniem wszystkich obywateli. Głośno sprzeciwiał się Pan pogardzie skierowanej w stronę kobiet, a wyrażonej w odbieraniu im praw. A teraz?

Pani Senator, Panie Pośle, Panie Starosto, Panie Prezydencie, Panie Wójcie, byliście gośćmi tego spotkania. Przysłuchiwaliście się tym słowom na żywo i do dziś milczycie. My, mieszkańcy powiatu ełckiego pytamy: dlaczego nie było
z Państwa strony żadnej reakcji podczas spotkania? Dlaczego do dziś milczycie?

Zwracamy się także do Pana wiceprzewodniczącego Rady Miasta Ełku Adama Dobkowskiego z pytaniem, dlaczego wstrzymał się od głosu podczas sesji Rady Miasta w dniu 30 listopada br., kiedy wnioskowano za zdjęciem z porządku obrad projektu stanowiska dotyczącego tej haniebnej wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego? Dlaczego nie poparł Pan projektu kolegów środowiska opozycyjnego, m.in. z Platformy Obywatelskiej, której jest Pan członkiem?

My, mieszkańcy powiatu ełckiego zwracamy się do Państwa jako przedstawicieli władzy piastujących najwyższe stanowiska, cieszących się do tej pory zaufaniem i poparciem społecznym, którzy decydujecie o najważniejszych dla naszej społeczności sprawach, aby zabrali Państwo głos i wyrazili swoje stanowiska wobec przytoczonej wyżej wypowiedzi Prezesa PiS.