Ełczanin: Walczymy o każde miejsce postojowe

reklama
W roku 2015 zakończyła się przebudowa skrzyżowania ulic: Kajki, Tuwima i Grodzieńskiej. W ramach inwestycji zlikwidowana została pętla autobusowa, a w jej miejsce powstał sporych rozmiarów parking.

Mieszkańcy byli zadowoleni, bo zyskali nowe miejsca postojowe, których, jak twierdzą „tak bardzo w tej części osiedla, brakowało”. Radość wg mieszkańców trwała krótko…

— Mamy bardzo ładny parking za prawie 2,5 mln zł — mówi mieszkaniec ul. Grodzieńskiej. — Problem w tym, że miejsca postojowe są zajęte przez samochody dostawcze i mikrobusy. My, mieszkańcy, często nie mamy gdzie zaparkować. Walczymy o każde miejsce postojowe. Parking to nie dworzec! Samochody ciężarowe powinny mieć swoje miejsce do parkowania! A tu — proszę zobaczyć — jeden mikrobus i drugi… One praktycznie codziennie tutaj stoją i zajmują miejsca samochodom osobowym. Wystarczyłoby postawić przy wjeździe znak „parking tylko dla samochodów osobowych” i wówczas nie byłoby problemu. Osiedle jest duże, miejsc postojowych dla samochodów osobowych jest mało, a te mikrobusy zajmują nam miejsca.

Mikrobusy, jak wskazuje ełczanin, należą do jednego właściciela.
— Właściciel odsprzedał miastu część terenu pod inwestycję, a teraz zostawia tu swoje 3 mikrobusy i 1 samochód osobowy, zajmując w sumie cztery miejsca postojowe — kontynuuje mieszkaniec ul. Grodzieńskiej. — Przecież on ma tutaj, po drugiej stronie ulicy, swoje podwórko, i tam z powodzeniem mógłby te mikrobusy garażować.

Ełczanin wskazuje też na inny problem.
— Mamy tutaj miejsce postojowe dla osób niepełnosprawnych, ale stoi tylko znak pionowy, nie ma znaku poziomego — mówi mieszkaniec ul. Grodzieńskiej. — Żeby to funkcjonowało, musi być koperta.

Uwagi Czytelnika przekazaliśmy z-cy prezydenta Ełku. Zapytaliśmy, jakie są szanse na spełnienie oczekiwań mieszkańców?
— Wspomniany znak można postawić wtedy, gdy łamane są przepisy związane z parkowaniem, a na razie takich zgłoszeń nie mamy — mówi Artur Urbański. — Dla niepełnosprawnych zostało wyznaczone miejsce i oznaczone znakiem pionowym. Oznaczenie poziome zostanie odnowione wiosną.

Zastępca prezydenta zaznaczył również, że budowa samego parkingu przy zbiegu ulic Kajki i Grodzieńskiej kosztowała 183 tys. zł, natomiast wspomniana przez Czytelnika kwota 2,5 mln zł, to koszt całości inwestycji przebudowy skrzyżowania. Dodał też, że miasto odkupiło od właściciela mikrobusów 63 m2 terenu pod wykonanie skrzyżowania, nie pod parking.
Czar