EŁK: „Nie chcę żyć w Polsce Kaczyńskiego”

reklama

Po raz kolejny będą pikietować w  Ełku – w obronie demokracji

Ełczanie znów wyjdą na ulice Ełku! Manifestacja KOD-u pod hasłem „Czerwona kartka dla rządu” zaplanowana została na sobotę, 23 stycznia, w Parku Solidarności.

O celach pikiety mówili, podczas konferencji prasowej, współzałożyciele Komitetu Obrony Demokracji, Krzysztof Łoziński i Halina Sarul.

– Dlaczego to robimy? Przede wszystkim dlatego, że mamy do czynienia w Polsce z próbą zlikwidowania systemu demokratycznego i wprowadzenia dyktatury — mówi Krzysztof Łoziński. – Znamy projekt konstytucji autorstwa PiS. Zakłada on, że Polską rządzi prezydent, którym na pewno nie będzie Andrzej Duda. Tenże prezydent ma prawo zmieniać treści ustaw oraz rozwiązać Sejm. Nie ma przy tym żadnego terminu na ogłoszenie nowych wyborów, jeśli zajdzie taka sytuacja, więc tych wyborów może nigdy nie być. Zgodnie z projektem po zakończeniu kadencji, nowe wybory prezydenckie ogłasza marszałek sejmu. No, ale jeśli Sejmu nie będzie, to nie będzie nowych wyborów itd. Już w tej chwili obserwujemy próbę zneutralizowania Trybunału Konstytucyjnego, padają nawet głosy, że TK należy zlikwidować. Dochodzi do tego likwidacja wolności słowa i rewolucja w mediach oraz inne pomysły, typu zmiany okręgów wyborczych, w taki sposób, że te okręgi, w których PiS ma przewagę, będą niewielkie, a okręgi, w których PiS nie ma przewagi ogromne. Demonstracja ma obudzić społeczeństwo i pokazać rządzącym, że nie wszystko mogą.

– Robię rewolucję już drugi raz — mówi Halina Sarul. – W Polsce było tak źle, że w 1980 roku zdecydowałam się wystąpić przeciw komunie. Teraz czuję identyczną sytuację. Muszę wyjść z mojego wygodnego fotela i kapci „emeryckich”. Muszę coś zrobić, bo nie chcę żyć w takiej Polsce. W Polsce kłamstwa, gdzie ludzie są zastraszani, a młodym pokoleniom odbiera się perspektywy i wypycha z Unii Europejskiej.

Demonstracja rozpocznie się o godzinie 12, nie tylko w Ełku, ale też w wielu miastach Polski.

CZAR