EŁK: PRZEZ LATA NIKT W EŁKU NIE ZAINTERESOWAŁ SIĘ ODKRYCIAMI EŁCZANINA.
„Trzeba walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innym ścieżkami”- myśl ze zbioru „Być jak płynąca rzeka” Paulo Coelho świetnie charakteryzuje Janusza Bielskiego.
Ełczanin opatentował kilka światowych wynalazków. Szkoda, że nie powstały one w Parku Naukowo-Technologicznym. Mogły przynieść chlubę naszemu miastu.
Janusz Bielski jest z wykształcenia fizykiem. Przez 30 lat prowadził własną firmę. W pewnym momencie postanowił zrezygnować z pracy zawodowej i poświęcić się nauce.
Malinowe sukcesy
Bateria słoneczna termowoltaiczna – pierwsze dzieło ełczanina – została wyróżniona w 2009 r. w międzynarodowym konkursie ekologicznym w Częstochowie. Stała się ona początkiem wielkich odkryć…—W trakcie badań odkryłem nowe zjawisko fizyczne — mówi Janusz Bielski — Jest to tzw. dynamiczny efekt zjawiska Seebecka (zjawisko termoelektryczne polegające na powstawaniu siły elektromotorycznej w obwodzie zawierającym dwa metale lub półprzewodniki, gdy ich złącza znajdują się w różnych temperaturach), który powoduje zwiększenie wydajności baterii słonecznej typu termowoltaicznego.
Pomógł Wrocław
Pan Janusz otrzymał dotację (środki WCB ETI+ dla zespołów badawczych oraz start-upów), dzięki której mógł kontynuować badania.
— Zbudowaliśmy modele badawcze, na podstawie których opatentowałem kolejny wynalazek – mówi ełczanin. – Elektrownię hybrydową, czyli połączenie baterii termowoltaicznej słonecznej i baterii fotowoltaicznej słonecznej oraz „generatora”, który wykorzystuje ciepło odpadowe. Współpraca z Instytutem Metali Nieżelaznych w Gliwicach sprawi, że BT wejdzie na światowe salony techniki. Stworzono tam półprzewodnik z grupy skutterudytów, którego parametry sprawią, że bateria termowoltaiczna uzyska sprawność rzędu 30-40 proc.
Kolejnym wynalazkiem był kolektor słoneczny grawitacyjny, po nim kratka wentylacyjna autoaktywna i wiele innych (ostatnio 2 zgłoszenia patentowe rocznie).

– Kratka spełnia dwie funkcje, jedną z nich jest izolacja, drugą funkcja one way — mówi pan Janusz. — Dzięki specjalnym otworom płytka przepuszcza powietrze tylko w jednym kierunku. Nie wpuszcza zimnego powietrza do środka, tylko przepuszcza małymi ilościami powietrze ciepłe na zewnątrz, jednocześnie wentylując pomieszczenie. Jedna taka kratka w mieszkaniu pozwala zaoszczędzić przez sezon 150-300kg węgla.
Ełczanin pracuje właśnie nad systemem wentylacji w całym mieszkaniu.
— System oparty jest na rekuperacji grawitacyjnej – zdradza Janusz Bielski. —Stanowią go: kratka autoaktywna, rekuperator kominowy i rekuperator okienny, czyli tzw, oddychające okno. Pozwoli on odzyskać ok. 80proc. z 500mln m3 ciepłego powietrza, które ucieka w sezonie grzewczym przez dwie zwykłe kratki wentylacyjne!
Wśród odkryć ełczanina
— Największym problemem energetyki jest gromadzenie energii – mówi Janusz Bielski. — Każdy wie, że w ciągu dnia zużywamy więcej prądu, zaś w nocy mniej. Te różnice mocy trzeba magazynować na czas intensywnego zużycia. Dlatego powstał M.W.E. – magazyn wysokich energii. Ma powierzchnię 100/100/100 metrów i jest w stanie zgromadzić ok.160 megawatogodzin. Mam nadzieję, że do przyszłego roku uzyskam patent.
Wszystkie wynalazki ełczanina powstają w piwniczce przy ul. Malinowej w Ełku.
Totalny brak zainteresowania
Kilka lat temu pan Janusz usiłował nawiązać współpracę z Parkiem Naukowo-Technologicznym w Ełku.
— Przed oddaniem Parku do użytku, chciałem spotkać się z prezydentem – mówi pan Janusz. Zaproponować, aby na płaskim dachu budynku umieszczono mój kolektor grawitacyjny. Przez 8 miesięcy starałem się doprowadzić do spotkania. Szkoda, bo byłby to pierwszy i jedyny w świecie, kolektor tej wielkości. Poza tym, generowałby znaczne ilości energii i tym samym dawałby oszczędności.
Kolejna próba nawiązania współpracy przyniosła nadzieję… Niestety, ta szybko zgasła.
— Myślałem, że to już, że to ten moment – uda się! – mówi pan Janusz. – Pani Ania Wojciechowska z Parku Naukowo-Technologicznego zaoferowała mi pomoc. Chodziło o pozyskanie funduszy unijnych, dzięki którym mógłbym prowadzić w Parku badania. Doszło do kilku spotkań, później pani Ania odeszła do innej pracy i temat ucichł.
— Stałem cały czas w roli takiej zalotnicy. Gdzie tylko byłem w Polsce, tam promowałem Park Naukowo-Technologiczny. Mówiłem, że tu właśnie realizowałem swoje pomysły. Inni wynalazcy, naukowcy, byli pełni podziwu dla dyrekcji parku oraz nieskrywanej zazdrości. No cóż… Moje zaloty zostały odrzucone.
Przez lata nikt w Ełku nie zainteresował się odkryciami ełczanina. Pan Janusz w pojedynkę walczył o swoje marzenia. Dziś jego wynalazki produkują firmy z Polski. Trwają też rozmowy z dużą firmą z Ełku, mające na celu wdrożenie jednego z wynalazków.
— W każdym państwie na świecie rządy angażują się w popieranie innowacyjnych firm. Niestety, u nas ta tendencja jest wręcz odwrotna – mówi Bielski. – Politycy nie myślą o tym, że za 5-10 lat do Polski przeniosą się firmy z Azji (szwalnie i montownie), a my staniemy się krajem taniej siły roboczej i bez perspektyw.
Daniel Kulig, dyrektor Parku Naukowo-Technologicznego w Ełku
– Pan Janusz Bielski rozmawiał z przedstawicielami Parku Naukowo-Technologicznego w Ełku na temat możliwości wsparcia jego działalności badawczej, poprzez udzielenie pomocy finansowej. Niestety w momencie, w którym prowadzone były owe rozmowy, nie było takiej możliwości ze względu na brak odpowiednich projektów, w których pan Bielski mógłby uczestniczyć. Od tamtej pory pan Bielski nie kontaktował się z nami w sprawie podjęcia współpracy, a tym samym udzielenia mu pomocy.
Muszę przy tym zaznaczyć, że aby korzystać z pomocy Parku Naukowo-Technologicznego w Ełku należy podjąć jakąkolwiek formę współpracy z Parkiem. Najbardziej efektywną dla przedsiębiorców formą współpracy jest wynajęcie powierzchni w Parku i korzystanie z inkubatora przedsiębiorczości bądź inkubatora technologicznego. W takim przypadku można korzystać z całego pakietu wsparcia oferowanego przez Park, a także uczestniczyć w projektach organizowanych przez Park. Oczywiście, aby uczestniczyć w projektach, nie trzeba być lokatorem Parku, należy jednak podjąć działania w celu dołączenia do projektu.
Od czasu powyższej rozmowy Park Naukowo-Technologiczny w Ełku organizował przedsięwzięcia, w wyniku których można było uzyskać pomoc finansową niezbędną do rozpoczęcia innowacyjnej działalności gospodarczej. Zorganizowane zostały dwie edycje konkursu „Twój Start-up – Twoja przyszłość” skierowane do osób mających pomysł na ciekawy i innowacyjny biznes. Ostatnia edycja była szeroko promowana zarówno lokalnie, jak i na terenie całego kraju. Do konkursu zgłosiło się ponad 20 uczestników z obszaru całej Polski.
Obecnie przystępujemy do realizacji projektów skierowanych do innowacyjnych gałęzi gospodarki, w których oferujemy możliwość uzyskania wsparcia finansowego oraz merytorycznego. Drzwi do współpracy pozostają otwarte i tylko od chęci zainteresowanych osób zależy to, czy zostanie ona podjęta. W związku z tym serdecznie zapraszamy pana Janusza Bielskiego do kontaktu. (Czar)
Po otrzymaniu odpowiedzi od pana Daniela Kuliga skontaktowaliśmy się ponownie z panem Januszem Bielskim. Wynalazca twierdzi, że kiedy prowadził rozmowy z przedstawicielami Parku Naukowo-Technologicznego, nikt go nie poinformował o tym, że aby uzyskać pomoc, należy podjąć współpracę z Parkiem (wynajem powierzchni i korzystanie z inkubatora przedsiębiorczości bądź inkubatora technologicznego).