Stukot ponad setki ciężkich butów rozbrzmiewał w niedzielne popołudnie na Placu Jana Pawła II w Ełku. Wszystko za sprawą uroczystej przysięgi żołnierzy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Popularni „terytorialsi” już na dobre wpisali się w krajobraz polskiej armii. W debacie publicznej budzą kontrowersje i pytania o zasadność istnienia. Nie było na nie miejsca w tak uroczystym dniu, jak wypowiadanie słów roty przysięgi wojskowej, kiedy niejednemu z rekrutów kręciła się łezka w oku. Stali się częścią systemu obronnego RP.
— To wielkie wyróżnienie, honor i zaszczyt — mówił nam jeden ze składających przysięgę żołnierzy. — Chcę być gotowy nieść pomoc bliskim, kiedy będzie taka potrzeba. Oczywiście nikt z nas nie chce, żeby była wojna, ale jak mawia łacińskie porzekadło: „Jeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny”.
— Obrona terytorialna to możliwość rozwoju osobistego, szansa pracy ze świetnymi fachowcami i instruktorami — mówi szeregowy Marlena Kowalska z Braniewa, 28 lat, mama trójki dzieci. — Jesteśmy po szkoleniu. Trwało ono 16 dni, mieszkaliśmy w koszarach, uczyliśmy się strzelania, czołgaliśmy się, rzucaliśmy granatami, udzielaliśmy pierwszej pomocy, opatrywaliśmy rannych na polu bitwy, działaliśmy i myśleliśmy taktycznie. Teraz musimy doskonalić nabyte podczas szkolenia umiejętności i uczyć się innych.
Żołnierze, którzy złożyli przysięgę, zasilą teraz bataliony lekkiej piechoty w Olsztynie, Braniewie, Morągu, Giżycku i Ełku. Obecnie w Wojskach Obrony Terytorialnej na terenie kraju służbę pełni ponad 15 tys. żołnierzy, w tym ponad 12,5 tys. ochotników oraz 2,5 tys. żołnierzy zawodowych.
— Decyzja o utworzeniu wojsk obrony terytorialnej się sprawdza — uważa Wojciech Kossakowski, poseł PiS z Ełku. — Cieszę się, że żołnierze i wojsko wracają do Ełku po prawie 20 latach, kiedy zlikwidowano u nas jednostkę wojskową. Ubolewam nad faktem, że nasze lokalne samorządy, zarówno miejski, jak i powiatowy nie dołożyły żadnych działań, aby ta jednostka mogła w Ełku stacjonować. Mamy obiekty powojskowe, które w niewielkim stopniu będą znów do tych celów wykorzystywane. Wierzę, że ta grupa będzie się rozwijała, przyczyniając się do zwiększenia naszego wspólnego bezpieczeństwa.