Proces odtwarzania struktury spotyka się jednak z trudnościami. „Rzeczpospolita” zauważa, że brakuje osób z odpowiednim kontrwywiadowczym przygotowaniem, które są zaznajomione z tą tematyką. Intensywny nabór do delegatur oraz warszawskiej centrali, mający na celu wzmocnienie departamentów, trwa od marca. ABW nie ujawnia, ile osób planuje przyjąć do służby.
Nabór jest systematyczny i ciągły, jednak teraz go zwiększamy. Szukamy ludzi o wyjątkowych predyspozycjach do tej służby, ale z wielorakimi umiejętnościami – głównie absolwentów szkół wyższych, od humanistów, przez absolwentów kierunków językowych, przyrody, IT, prawników czy ekonomistów. Stosujemy gęste sito w tym naborze — mówi rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Szersza inwigilacja
W drugiej połowie kwietnia „Dziennik Gazeta Prawna” informował, że służby chcą rozszerzyć inwigilację obywateli. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak domaga się, aby służby miały dostęp do danych z e-maili oraz szyfrowanych komunikatorów.
Dostęp do takich danych miałyby m.in. policja, Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA), ABW, Straż Graniczna oraz Krajowa Administracja Skarbowa. Takie wnioski wynikają z uwag przesłanych do projektu nowelizacji ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej.
Rozszerzenie kompetencji inwigilacyjnych budzi kontrowersje i obawy dotyczące naruszania prywatności obywateli. Krytycy wskazują na potencjalne nadużycia i brak odpowiednich mechanizmów kontrolnych. Zwolennicy natomiast argumentują, że jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i walki z przestępczością.
Podsumowanie
Decyzja o przywróceniu zamiejscowych delegatur ABW oraz intensyfikacja rekrutacji nowych pracowników to odpowiedź na rosnące potrzeby związane z bezpieczeństwem narodowym. Jednocześnie propozycje rozszerzenia uprawnień inwigilacyjnych służb specjalnych wskazują na dążenie do większej kontroli nad komunikacją elektroniczną w celu przeciwdziałania zagrożeniom. To wyzwanie balansowania pomiędzy potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa a ochroną praw obywatelskich będzie nadal przedmiotem debat i dyskusji publicznych.