OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Mistrz i czeladnicy w nowej siedzibie

reklama

Z Ełckiej Kolei Wąskotorowej do siedziby w lokalu przy ulicy Piękna 18 A na osiedlu Bogdanowicza przenieśli się członkowie Ełckiego Stowarzyszenia Twórców i Artystów Nieprofesjonalnych ESTIAN. To organizacja, w której działa i tworzy Stanisław Rudnik, rzeźbiarz, który swoją pasją dzieli się chętnie z młodymi i starszymi.

Uroczystość otwarcia nowej pracowni mistrza odbyła się w piątek 24 listopada. Stanisław Rudnik tryskał humorem, opowiadał anegdotki i oczywiście zapraszał wszystkich chętnych do odwiedzin i spróbowania swoich sił w sztuce rzeźbiarskiej. ESTIAN to stowarzyszenie pasjonatów, którzy kochają sztukę i chcą swoją pasję dzielić z innymi.

— W stowarzyszeniu jestem już przeszło 4 lata, zachęciła mnie do tego koleżanka, gdyż chodziłyśmy razem do pracowni malarstwa dla dorosłych w Szkole Artystycznej — opowiada ełczanka Teresa Waszkiewicz. — Koleżanka powiedziała mi, gdzie pracowni rzeźbiarskiej szukać, ja się w końcu do niej wybrałam i bardzo mi się spodobało. Atmosfera jest niezwykłe życzliwa, mistrza Stanisława zawsze można zapytać, poradzić się jak wybrnąć z danego dylematu. Postanowiłam nauczyć się rzeźbić. Zaczęło się niefortunnie, gdyż od ścięcia palca, było dużo krwi, ale się nie poddałam i próbowałam dalej. Moja pierwsza praca to płaskorzeźba przedstawiająca piwosza z wąsami, potem wyrzeźbiłam muzyka w kapeluszu, najpierw pod okiem mistrza, potem już samodzielnie. Byłam bardzo z siebie dumna.

Na pytanie o to, co daje jej rzeźbienie, pani Teresa zaczyna odpowiedź od przeciągłego słowa zachwytu „achchch”.

— To jest taka terapia — tłumaczy Teresa Waszkiewicz. – Wszyscy chyba teraz żyjemy szybko, ja też, a rzeźba to takie oderwanie od świata, zamykam za sobą wszystkie drzwi, to czas osobisty, skupiam się tylko na jednym, to jest piękny wypoczynek dla naszej duszy i umysłu, a przy okazji uczymy się czegoś naprawdę bardzo pożytecznego. Jest to też czynność kreatywna, w której się odnajduję, taka odskocznia i moment wyciszenia.

Tekst i foto: Adam Sobolewski

 

[envira-gallery id=”71173″]