Pociągiem z Ełku do Białegostoku i Korsz z prędkością 160 km/h?

reklama

Stanie się to możliwe po 2020 roku. W ramach Krajowego Programu Kolejowego, który opiewa na blisko 67 miliardów złotych, zmodernizowane zostaną istotne dla Warmii i Mazur połączenia, m.in. z Olsztyna do Ełku (przez Korsze).

 

— Rok 2016 w spółce PKP Polskie Linie Kolejowe był rokiem przygotowywania dokumentacji i studium wykonalności — mówi Ireneusz Merchel, prezes spółki PKP PLK. — Rok 2017 będzie rokiem rozpoczęcia realizacji wielu inwestycji.

W ostatnich miesiącach Krajowy Program Kolejowy, jak podkreśla Merchel, został zmodernizowany, a to pozwoli również na realizację części zadań z listy rezerwowej.

— Udało nam się, w ubiegłym roku, ogłosić postępowania przetargowe na 27 miliardów złotych — mówi Ireneusz Merchel.

Modernizacja międzynarodowej trasy kolejowej E75 (Rail Baltica), która połączy Estonię, Łotwę i Litwę z Polską, i Niemcami.
— Jesteśmy na etapie zakończenia studium wykonalności i wyborze wariantów na odcinku Białystok — Ełk — mówi Ireneusz Merchel. — Będzie to linia dwutorowa, pociągi pasażerskie będą mogły nią jeździć z prędkością 160 km/h, a pociągi towarowe – 120 km/h.
PKP PLK będzie ubiegać się o dofinansowanie przedsięwzięcia ze środków Komisji Europejskiej w ramach Funduszu Spójności.

— Ten odcinek jest traktowany przez KE jako numer 1, dlatego jesteśmy spokojni, że pieniądze zostaną przyznane — mówi Merchel. – Nie czekając na decyzję KE, przygotowujemy już dokumenty projektowe, żeby w roku 2020 rozpocząć realizację.

Następna „kolejowa” inwestycja, która ma duże znaczenie w województwie warmińsko-mazurskim to odcinek Korsze — Ełk.
— Z Olsztyna do Korsz linia jest zelektryfikowana, ale z Korsz do Ełku niestety, nie — mówi Ireneusz Merchel. — Projekt modernizacji tego odcinka znajdował się dotychczas na liście rezerwowej, obecnie mamy go na liście podstawowej. Do końca marca zostanie ogłoszony przetarg na ten projekt. Realizacja inwestycji przewidziana jest w 2020 r.
Na trasie Korsze Ełk pociągi będą kursowały z prędkością 120-160 km/h (pasażerskie) i 80-100 km/h (towarowe). Inwestycja pochłonie ok. 600 milionów złotych.

Dlaczego dopiero w 2020?
— Ponieważ w grudniu ogłosiliśmy przetarg na realizację odcinka Szczytno-Pisz-Ełk — wyjaśnia Ireneusz Merchel. — Do 10 lutego nastąpi otwarcie ofert. Zakładamy, że prace projektowe potrwają od połowy 2017 do połowy 2018 r. Budowę rozpoczniemy jeszcze w 2018 r., a zakończymy w połowie roku 2020, żeby uzyskać pełną przejezdność tej linii. Wtedy dopiero będziemy mogli „wejść” na odcinek Korsze-Ełk.

W ramach trasy Rail Baltica realizowany będzie odcinek Ełk — Olecko — Suwałki.
— Jesteśmy na etapie przygotowywania studium wykonalności i po zakończeniu studium, co nastąpi w ciągu najbliższych miesięcy, będziemy również składali wniosek o dofinansowanie inwestycji z Funduszu Spójności — dodaje Merchel.
Na tym odcinku pociągi pasażerskie będą kursowały z prędkością 120-160 km/h. Podróż z Ełku do Suwałk będzie trwała 40-50 minut.

Czarnecka Agnieszka