Przypomnijmy: W kwietniu doszło do dewastacji nagrobków i znieważenia miejsca spoczynku na dawnym cmentarzu ewangelickim w Nowej wsi Ełckiej. Terenem zarządzał proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej w Nowej Wsi Ełckiej. Wycinka drzew i karczowanie ciężkim sprzętem razem z przedwojennymi nagrobkami miała służyć rozbudowie cmentarza.
Podejrzanemu zarzucono, że jako proboszcz zarządzający mieniem parafii, będąc świadomy obowiązku zachowania w stanie nienaruszonym obszaru starego cmentarza, znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie poprzez zlecenie prac ziemnych ciężkim sprzętem, polegających na usunięciu kilkudziesięciu karp korzeniowych, w wyniku czego doszło do rozkopania grobów, zniszczenia elementów nagrobków, a tym do zniszczenia terenu dawnego cmentarza ewangelickiego wraz z kwaterami wojennymi z okresu I wojny światowej założonego w I połowie XIX wieku, będącego zabytkiem, to jest o przestępstwo z art. 262§1 kk i z art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu, przy czym nie kwestionował samego faktu zdarzenia, a swoją odpowiedzialność za nie, przedstawiając własne wyjaśnienia.
Za czyn ten grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Suwałkch