Pierwsza sesja odbyła się 23 listopada, na której to zostali zaprzysiężeni nowo wybrani radni, jak i prezydent miasta Tomasz Andrukiewcz. Zgodnie z ustawą sesję poprowadził najstarszy obecny radny podczas posiedzenia, Idzi Podwojski (KO).
W wyborach samorządowych żadne ugrupowanie nie zdobyło większości uchwałodawczej. Dobru Wspólnemu brakuje min. 1 głosu, aby mogło rządzić samodzielnie. Opozycja w stosunku do DW ma 12 głosów (KO + PiS), czyli minimalną, wymaganą większość. Na DW w wyborach oddano 9 169 29 11 (45.61%) głosów, na KO oddano 6 275 29 8 (31.21%) głosów, natomiast na PiS oddano 4 319 29 4 (21.48%) głosów.
Podczas sesji odbyły się wybory na przewodniczego rady miasta. Jednak powyborczy układ sił zdecydował, że z wyborem szefa prezydium nie pójdzie tak szybko i łatwo.
Każde z ugrupowań wytypowało swojego kandydata. Kandydatem Dobra Wspólnego został radny Andrzej Surynt. Koalicja Obywatelska wystawiła Włodzimierza Szelążka, Prawo i Sprawiedliwość Rafała Karasia.
Do głosowania podchodzono aż trzy razy i żadne z głosowań nie przesądziło o wyborze przewodniczącego.
W pierwszym tajnym głosowaniu Andrzej Surynt (DW) otrzymał 11 głosów, Włodzimierz Szelążek (KO) 8, a Rafał Karaś (PiS) – 4 głosy.
W drugim głosowaniu radni wybierali już tylko między Andrzejem Suryntem a Włodzimierzem Szelążkiem i tu żaden z kandydatów nie otrzymał bezwzględnej większości głosów. Trzecie głosowanie odbywało się w formie za lub przeciw a kandydatem mógł już być tylko Surynt, przeciw któremu było 12 radnych a 11 za.
Rada miasta w związku z sytuacją przegłosowała przerwę w sesji do 3 grudnia do godz. 10.
Zaprzysiężenie Tomasza Andrukiewicza na urząd prezydenta Ełku
[ms_video mp4_url=”http://miasto-gazeta.pl/wp-content/uploads/2018/11/20181123_133449.mp4″ ogv_url=”” webm_url=”” poster=”” width=”100%” height=”100%” mute=”no” autoplay=”no” loop=”yes” controls=”yes” class=”” id=””][/ms_video]
