22 września Polska poparła decyzję ws. rozlokowania uchodźców w krajach Unii Europejskiej (UE). Ile osób przyjmiemy? Skąd będą pochodzić? Kiedy do nas trafią? Przedstawiamy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.
-Czy postulaty Polski ws. przyjmowania uchodźców zostały spełnione?
-Tak. Postulowaliśmy m.in. o brak automatyzmu w przyjmowaniu uchodźców, możliwość odstąpienia od ich przyjmowania w określonych przypadkach, wzmocnienie granic zewnętrznych UE oraz pełną i realną weryfikację mającą na celu m.in. zapewnienie bezpieczeństwa i oddzielenie imigrantów ekonomicznych od uchodźców. Wszystkie najważniejsze postulaty Polski zostały spełnione
-Ile osób przyjmie Polska?
W lipcu podjęliśmy decyzję o przyjęciu 2 tys. uchodźców. 22 września Polska podjęła decyzję o przyjęciu 5082 osób. Ostateczna ich liczba będzie jednak mniejsza ponieważ do procesu przyjmowania uchodźców włączy się jeszcze m.in. Irlandia, Dania, Szwajcaria i Norwegia. Oznacza to, że w sumie łącznie trafi do nas około 6500 – 6800 osób.
-Skąd będą pochodzić osoby, które przyjmiemy?
-Będą to uchodźcy przebywający obecnie na terenie Włoch i Grecji (oprócz grupy 900 osób, które zostaną przyjęte w ramach przesiedleń). Są to przede wszystkim obywatele Syrii i Erytrei.
-Czy wszyscy uchodźcy trafią do nas jednorazowo?
-Nie. Cały proces został rozłożony na 2 lata (od 2016 do 2017). Uchodźcy będą przyjeżdżać stopniowo w małych grupach, liczących 150 osób w odstępie czasowym ok. 4 miesięcy. Dzięki temu maksymalnie ułatwimy proces adaptacji do nowych warunków i integracji z polskim społeczeństwem.
-Kiedy trafią do nas pierwsi uchodźcy?
W 2016 roku. Prawdopodobnie wiosną.
-Gdzie trafią uchodźcy, których przyjmie Polska?
-Przyjmowane osoby nie trafią od razu do zaproponowanych im przez parafie lub samorządy miejsc. Uchodźcy, którzy uzyskają ochronę w naszym kraju, trafią do otwartych ośrodków Urzędu do Spraw Cudzoziemców. W tym momencie w całym kraju jest 11 takich ośrodków. Po przyjeździe do Polski zostaną oni objęci programami reintegracyjnymi, a po zakończeniu procedury programem integracyjnym. Osoby te zostaną objęte opieką medyczną, kursami informacyjnymi, ułatwiającymi proces adaptacji, nauką języka polskiego, a także szkoleniami zawodowymi. Najmłodsi i młodzież zostanie objęta obowiązkiem szkolnym. Po uzyskaniu statusu uchodźcy, cudzoziemcy będą mogli złożyć wniosek, o trwający rok tzw. indywidualny program integracyjny – realizowany przez powiatowe jednostki pomocy rodzinie, który nadzoruje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
-Czy Polska poradzi sobie z adaptacją?
-Tak. Liczba uchodźców, którą przyjmiemy nie sprawi kłopotów naszym strukturom migracyjnym. W latach 90 Polska przyjęła ponad 80 tys. uchodźców z Czeczenii, a cały proces nie był dla polskich służb migracyjnych problemem.
-Czy uchodźcy będą weryfikowani?
-Tak. Kwestie bezpieczeństwa są dla nas absolutnym priorytetem. Każda osoba będzie weryfikowana już przez kraje pierwszego przyjazdu. Polska otrzyma pełną dokumentację takiej osoby włącznie z jej odciskami palców. Każda osoba będzie weryfikowana przez służby państw członkowskich, które będą ze sobą współpracowały. Polska może w każdej chwili odmówić przyjęcia danej osoby. W krajach, w których znajdują się uchodźcy, którzy mają przyjechać do Polski będą oficerowie łącznikowi polskiej Straży Granicznej. Będą oni mieli bezpośredni kontakt z tymi, którzy tę procedurę prowadzą, a także samymi kandydatami do relokacji.
-Czy przyjmiemy tzw. imigrantów ekonomicznych?
-Nie. Polska przyjmie tylko uchodźców czyli osoby, które posiadają uzasadnioną obawę przed prześladowaniem w kraju z którego pochodzą. Oddzielenie uchodźców od imigrantów ekonomicznych będzie możliwe dzięki drobiazgowej weryfikacji każdej osoby.
-Czy będziemy mogli wskazać uchodźców, których chcemy przyjąć?
-Tak. Mamy możliwość wpływania na to, kto będzie do nas przyjeżdżał. Państwa członkowskie mogą wskazać jakie grupy uchodźców ich zdaniem najlepiej się będą integrowały.
-Co się stanie w przypadku zaostrzenia sytuacji na Ukrainie?
-Będziemy mogli odstąpić od przyjmowania zadeklarowanej liczby osób w przypadku gwałtownego napływu uchodźców z Ukrainy lub w przypadku realnego ryzyka zaistnienia takiej sytuacji.
-Czy w przypadku dalszego napływu uchodźców, zostanie zastosowany automatyzm w ich przyjmowaniu czyli wskazanie przez UE konkretnej liczby osób, które musimy przyjąć bez prawa do negocjacji?
-Nie. Ani decyzja z lipca, ani z września nie będzie brana pod uwagę w przyszłości. Z decyzji zostały wyrzucone wszystkie mechanizmy i modele wyliczeń ws. przyjmowania uchodźców, które mogłyby w przyszłości posłużyć jako algorytm do rozlokowywania ich w krajach UE. Każde kolejne dzielenie kwot będzie wymagało podjęcia osobnej decyzji państw członkowskich UE.
-Czy Polska otrzyma pomoc finansową z UE na pomoc uchodźcom?
-Tak. Zapewnienie schronienia uchodźcom w Polsce będzie finansowane ze środków UE . UE zwróci Polsce po 10 tys. euro na każdego uchodźcę przyjętego z Bliskiego Wschodu i 6 tys. euro na uchodźcę przebywającego w obozach na terenie UE – w Grecji i na terenie Włoch.
-Co z kontrolą granic we Włoszech i Grecji?
Decyzja o relokowaniu uchodźców do innych państw członkowskich UE zobowiązała Grecję i Włochy do wprowadzenia realnej kontroli na swoich granicach, tak aby zapobiec dalszemu przedostawaniu się ich na teren UE.