Grafika: Fotomontaż

„Złotousty” radny Bogusław Wisowaty

reklama

Kiedy na czerwcowej sesji dyskutowano o nowym rozporządzeniu i obniżce wynagrodzenia prezydentowi Ełku, Bogusław Wisowaty był jednym z tych radnych, którzy zabrali głos w obronie nieobniżenia pensji.
I o ile miał do tego prawo, to jednak argumenty, na jakie się powoływał, wywołały gromki śmiech na sali.

— Obniżenie pensji to zamach na samorządność — mówił podczas wystąpienia. — Bo za tym będzie szło obniżenie pensji dla nie tylko naszego prezydenta, ale w całym kraju. A zatem tam, my, na komisji, dowiedzieliśmy się, …. chyba 4 pracowników, będzie miało większe wynagrodzenie niż … u prezesów… To jest takie chore. Za tym pójdzie, następnie obniżki i tak dalej, i tak dalej. A wiadomo, że teraz, no, wszystko drożeje i tak dalej. Także to nie jest tak, jak by się wydawało. Pracują fachowcy w urzędzie i będą uciekać do innych podmiotów gospodarczych (wypowiedź oryginalna, w niektórych miejscach słuchać niewyraźnie, pełna wypowiedź na stronie Adelfi YouTube – 26.06.2018 r. XLVII Sesja Rady Miasta Ełku.).

Wisowaty do oceny rozporządzenia jak najbardziej miał prawo, ale chyba nie do końca wiedział czego, ono dotyczy. Radni mają jedynie prawo do ustalenia wynagrodzenia (dostosowując je do nowego kryterium płacowego) tylko prezydentowi miasta, a nie jak wspomniał (tak zrozumiałam) w swojej wypowiedzi fachowcom w urzędzie. Pracownicy urzędowi ci, którzy zarabiają powyżej nowego kryterium, będą mieli obniżoną pensję. W 2017 roku prezydent Tomasz Andrukiewicz zarobił (tylko z urzędu) 161 271,94 zł brutto, Artur Urbański — jego zastępca 171 644,54 zł brutto. Teraz pensję zatrudnionych w jednostkach samorządowych (np. prezydenta Urbańskiego) będą ustalane w ramach nowych tabel płacowych, stare straciły już swoją moc. Ale ich ustalenie nie leży już w kompetencji radnych.

Drugim argumentem, na jaki powoływał się Wisowaty, jest to, że wszystko drożeje.

Stawiam więc przed radnym pytanie — jak ma przeżyć za 2000 zł zwykły mieszkaniec Ełku?
Czy uważa pan, że wystarcza mu do „pierwszego”? Ile pan płaci swoim pracownikom? Czy wszyscy mają umowę o pracę?

Jeżeli, Wisowaty przywołuje taki argument w stosunku do prezydenta, to moim zdaniem, jest oderwany od rzeczywistości i chyba o codzienności ełczan ma blade pojęcie.
Bo żeby czegoś bronić, to trzeba to merytorycznie argumentować, powołać się na taki osąd, który nie wywoła śmiechu. Bo w tej sytuacji, to jednak śmiech przez łzy.
To już nie pierwszy raz, kiedy radny Dobra Wspólnego, odnosząc się do danej sytuacji używa nieprzekonujących argumentów, a wręcz mających niewiele wspólnego z rzeczywistością.
W 2014 roku, na pierwszej sesji po wyborach samorządowych, radny Bogusław Wisowaty w Radio 5 powiedział —„Miasto idzie w dobrym kierunku. Więc tak dalej będzie szło. Inwestycje, pozysk nowych miejsc pracy, pozysk inwestorów, rozwój miasta pod względem gospodarczym”.

Zapytaliśmy więc radnego, czy te słowa znajdą dzisiaj swoje potwierdzenie. Prosiliśmy o wskazanie, ilu inwestorów zostało pozyskanych w ciągu ostatnich 4 lat i ile miejsc pracy w związku z tym przybyło.

— Szczegółowe informacje na temat rozwoju gospodarczego miasta przedstawimy na koniec kadencji — odpowiedział nam w e-mailu radny Wisowaty. — Dziś brak czasu nie pozwala mi na rozwinięcie tematu. Z danych, które uzyskałem na dziś, wynika, że w ciągu 4 lat powstało w Ełku ok. 50 nowych form działalności gospodarczej. Są to zarówno małe, jak i duże firmy. W PNT 4 inwestorów dokonało zakupu gruntu i przygotowują się do uruchomienia działalności. Kilka też nowych inwestycji i reinwestycji powstaje i powstało w SSE. Bezrobocie w mieście spadło z 4069 w XII 2014 do poziomu 2551 w III 2018 r. Uwzględniając jeszcze ok. 2000 zatrudnionych cudzoziemców. W jesiennym raporcie udowodnię Pani, że moje słowa z początku kadencji tej i wcześniejsze znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Miasto idzie w dobrym kierunku — podsumował Wisowaty.
Rozumiem, że ełczanie, którzy sami założyli działalność gospodarczą (50 nowych form działalności gospodarczej) – to sukces Dobra Wspólnego. Rozumiem, że to dzięki liczbie 2000 cudzoziemców spadło bezrobocie — gdzie w tym wszystkim ełczanie?
Bogusław Wisowaty, często dopuszcza się osądu, do którego nie jest uprawniony. Wydaje „wyroki” nawet w kwestii rzetelności mediów. Jego „złote” usta zazwyczaj szybciej coś mówią niż „myślą”. 🙂