KS. KRUCZYŃSKI: To nie jest coś, ktoś myśli, że Caritas organizuje po to, aby pieniądze pozyskać. To są bardzo duże pieniądze, które gdzieś tam pozyskujemy. Ale po to, żeby przedsiębiorcy lokalni mogli się spotkać i z tego skorzystać. Ktoś myśli, że to się samo zrobi, no trudno. […] Zaprosiliśmy firmy, samorządy, które chcą się włączyć, by promować siebie. To jest normalna rzecz, komercyjna. Pakiety były od 1000 zł do kilkunastu tysięcy, czy 30 000 zł. Foto: screen Radio5

A gdyby tak, ksiądz Kruczyński (Caritas) został prezydentem Ełku

reklama

I Forum Przedsiębiorczości Polski Północno -Wschodniej organizowane jest po raz pierwszy w Ełku. Ma odbyć się 1 czerwca. Spotkanie mają uświetnić takie osoby jak premier Mateusz Morawiecki, Jadwiga Emilewicz, Elżbieta Rafalska, Jerzy Kwieciński, Krzysztof Jurgiel i Jarosław Zieliński.

Jak informuje portal dm.elk.pl, spotkanie ma skupić prawie 400 uczestników: przedsiębiorców, samorządowców, naukowców oraz organizacje społeczne. Co dziwne, organizatorem wydarzenia jest ełcka Caritas. No, przynajmniej mnie to dziwi. Dlaczego? Bo jestem za tym, aby Kościół nie mieszał się w politykę, czy to centralną, czy samorządową. A już na pewno, w mojej ocenie, nie powinien zajmować się biznesem. Rolę Kościoła widzę w innym miejscu, ale nie na forum biznesowym.

Z zainteresowaniem słuchałam wypowiedzi księdza Dariusza Kruczyńskiego w Radio 5 na temat wyżej wspomnianego Forum. I wyłania mi się jeden obraz. Że ksiądz Dariusz doskonale zna potrzeby naszego miasta. Ks. Kruczyński chce zachęcić innych przedsiębiorców, aby do nas przybyli, „Nasza ziemia jest atrakcyjna, nie tylko pod kątem dwóch miesięcy jako wakacje, ale cały rok” — mówi w Radio 5. Jak się dowiaduję z audycji, na Forum, mają być poruszane m.in. tematy, które są „bolączką” naszych przedsiębiorców. A ja myślałam, że szukamy nowych? Tematem ma być m.in. wykluczenie infrastrukturalne i jego wpływ na rozwój naszego regionu, problem braku dróg, kolei czy lotniska.

Piętą achillesową, jak mówi organizator Forum, jest współpraca z samorządami. Duszpasterz mówi o obojętności samorządów. Wypomina, że do współpracy organizacji tego polityczno — biznesowego spotkania zgłosiła się „czynnie” tylko gmina miejska Giżycko i gmina Ełk.

— Wiele gmin czy samorządów chyba tego nie czuje jeszcze — mówi dalej. — Samorządy muszą czuć, bo cały czas powtarzam…, wiadomo, że samorząd nie daje miejsc pracy, samorząd daje infrastrukturę i możliwości. Jeżeli wójt, burmistrz, prezydent czy starosta tego nie czuje, to trudno mówić o możliwości czegokolwiek. Dzisiaj widzimy też to w naszych samorządach, jeżeli nie będzie tego czynnego budowania, nie będzie sprowadzania inwestorów, to możemy pięknie mówić, robić fajne konferencje, zdjęcia. Natomiast na tym się skończy. Dzisiaj samorządy oczekują od państwa, od samorządu jednej rzeczy — możliwości rozwoju. Jeżeli tego nie będzie, to nic z tego nie będzie, pójdą gdzie indziej — uważa ks. Kruczyński.

Za przykład ksiądz stawia małą gminę Szczuczyn, która to pozyskała w ostatnim czasie 8 przedsiębiorców. — Zaangażowanie tego samorządu pokazuje, że można, nawet do takiego Szczuczyna sprowadzić inwestorów — podsumowuje szef ełckiej Caritas. I w jednym księdzu trzeba przyznać rację. Że nasz region potrzebuje nowego biznesu jak kania dżdżu. Ale jest jedno ale. Raz mówi o potrzebie dużej infrastruktury (ruszyła już budowa Via Batlica i Rail Baltica), a raz mówi, że mała gmina też może. I w mojej ocenie, zarzuca coś samorządom, tylko któremu?

Razi mnie też fakt „czynnego” współorganizowania tej imprezy przez samorządy (gmina Ełk i Giżycko). Czy to oznacza, że gminy dały pieniądze na to wydarzenie? Bawi mnie wyrażenie — czynnie. Czy to oznacza, że pozostała część samorządów, która będzie obecna podczas Forum, będzie nieczynna? Może będzie spała.  😉

Z całej tej dyskusji wyłania mi się obraz, że ksiądz przejmuje inicjatywę w naszym mieście. Wychodzi na to, że człowiek w sutannie zaczyna rozdawać karty i to jest fatalne dla tego miasta. Upadamy.

Zadaję sobie pytanie, czy w tym mieście, rządzi jeszcze samorząd? Bo takie akcje i spotkania, z wielkimi tego świata, organizowane przez Caritas, to chyba raczej przy kampanii wyborczej powinny mieć miejsce. No, ksiądz, chyba nie startuje? Chociaż żyłki do biznesu sama mu zazdroszczę. Można też założyć, że taka wizyta niewątpliwie może być rehabilitacją medialną naszego miasta. Bo Ełk był na „ustach” ogólnopolskich mediów raczej z innych powodów. Pytam wiec księdza, gdzie ksiądz był 20 lat temu, wtedy, gdy było gorzej niż teraz. A tu nagle taka impreza, na pół roku przed wyborami. Ciągle nie mogę pozbyć się wrażenia, że ks. Kruczyński wkracza w kompetencje polityka lokalnego.

Pozwól mi się „Boże” pytać
Sama siebie pytam, jaki jest cel tego Forum. Bo to, że mamy kiepską drogę do Warszawy — wiemy. Czy potrzebujemy wizyty premiera, żeby nam o tym powiedział? Nie chcemy słyszeć, tego, co sami jesteśmy w stanie stwierdzić. Chcemy gotowej recepty. No, chyba że nam tu przyjadą z biznesmenem i gotową fabryką, ale dobrze wiem, że tak się nie stanie. Forum i refleksja nad problemami nie rozwiążą naszych „bolączek”. Bo gadać możemy do woli. Po pogadance możemy zjeść nawet suto zakrapianą kolację.

Grunt to biznesowe podejście
A gdyby tak..hipotetycznie, proszę księdza, na spotkaniu pojawił się zwykły aptekarz i zapytał — panie premierze, jak mam konkurować np. z taką instytucją jak ełcka Caritas, która w swoich strukturach ma własne apteki i jest zwolniona z wielu podatków.

Co mi pan poradzi panie premierze? Niech pan podpowie, jak mam konkurować z księdzem – „biznesmenem”, który dodatkowo może jeszcze dozbierać w kościele?

Ksiądz w audycji mówi o biznesie, ale tu muszą być równe reguły. I jednakowe zasady dla wszystkich. A tu, szanse są nierówne. Jeden płaci podatki, drugi nie — to ta konkurencyjność zwykłego przedsiębiorcy w porównaniu z „firmami” Caritas przegrywa w przedbiegach.

Czy idzie do nas teologia wyzwolenia?
Kościół, jak i jego przedstawiciele w osobie księdza, powinny zajmować się sprawami zgodnymi z nauką Kościoła, nauczaniem, wspieraniem potrzebujących i ubogich, czy wsparciem duchowym. Dziś, wygląda to tak, że Kościół lub jego organizacja zaczyna wchodzić w struktury samorządu. Bo czyż rolą Caritas jest organizowanie nam spotkań z politykami i dyskutowanie na temat „możliwości współpracy biznesu oraz samorządów, bezpieczeństwa wewnętrznego, barier infrastrukturalnych, rynku pracy i edukacji, funkcjonowania rodzin oraz społecznej odpowiedzialności biznesu” a dodatkowo, że „podczas wydarzenia istnieje możliwość promocji marek, usług oraz produktów przez wystawców. W sali wystawienniczej sponsorzy będą mogli zaprezentować swoją ofertę oraz rozdawać materiały promocyjne”. (dm.elk.pl). To taka jest dziś rola księdza?

Jeżeli ks. tak martwi się naszą złą sytuacją i uważa, że potrzebujemy wsparcia rządowych polityków, to dlaczego wyszło odwrotnie i wsparcie od sponsorów dostała Caritas, a nie samorządy? Wyszło na to, że to nie magistraty zostały wsparte, tylko organizator a nasi włodarze dostaną za to pogadankę, wspólne zdjęcie, czy wzmiankę w mediach.  😉

Już sam papież Jan Paweł II był przeciwny niekościelnym działaniom. Jak mówił „ta koncepcja Chrystusa jako polityka, rewolucjonisty, jako wywrotowca z Nazaretu, nie zgadza się z nauczaniem Kościoła”.

Pogubiłam się po tej radiowej audycji, chociaż starałam się zrozumieć intencje, bo te zapewne były z troski i dobre. Ale nie tego oczekuję od instytucji kościelnej. Próbowałam skontaktować się z księdzem, ale niestety, mimo umówionej godziny na rozmowę, nie udało się nam porozmawiać. Ksiądz nie odebrał już ode mnie telefonu. A chciałam zadać tylko kilka pytań, np. kto był pomysłodawcą tego Forum, czy wg księdza władze lokalne nie zdały egzaminu w kwestii gospodarczej, ile „czynnie” było gminy Ełk? Niestety, te pytania zostaną bez odpowiedzi. Szkoda.

Trochę źle się dzieje, kiedy w „buty” samorządowca i gospodarza miasta wchodzi osoba duchowna. To zadaniem samorządu czy posłów jest organizowanie tego typu wydarzeń. Na pewno nie jest ono rolą księdza. Chociaż trzeba przyznać, że świetnie ksiądz podsumował sytuację gospodarczą w gminach. Może więc ksiądz powinien startować na włodarza naszego miasta  😉 . A serio, jeżeli będzie tak, że zacznie już nam „Kościół” grzebać od zaplecza, to niedługo w radzie miasta mogą zasiadać panowie w koloratkach.  😉

 

Artykuł jest moją subiektywną oceną audycji Radio 5 pt. Forum przedsiębiorców.
Renata Szymaszko/miasto-gazeta.pl/Foto: screen Radio5