16 września trzej prezydenci największych miast województwa podlaskiego: Białegostoku, Suwałk i Łomży, wojewoda podlaski oraz marszałek województwa podlaskiego spotkali się w Suwałkach z przedsiębiorcami swojego regionu. Najważniejszym omawianym tematem podczas forum gospodarczego był pomysł (wpisany do projektu budowy sieci dróg i autostrad) budowy trasy Ełk – Knyszyn.

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, wysnuł wniosek, że planowane w najbliższych latach inwestycje drogowe czy kolejowe omijają północną część województwa podlaskiego. — Nie może być tak, że drugie co do wielkości miasto, jakim są Suwałki i czwarte pod względem liczebności mieszkańców — Augustów, są pomijane w planowaniu najważniejszych szlaków komunikacyjnych, zarówno drogowych, jak i kolejowych — powiedział prezydent Suwałk, wskazując na plany budowy odcinka drogi ekspresowej S16 Ełk – Knyszyn z pominięciem Suwałk i Augustowa oraz budowę kolejowej magistrali polski wschodniej, która również omija te dwa miasta.

„Suwałki” twierdzą, że droga Ełk – Knyszyn jest miastu Ełk niepotrzebna

W opinii powszechnej ełczan droga, która prowadzi z Ełku do Białegostoku, jest wąska i zniszczona. Przez wiele lat miasto Ełk, które w poprzednich latach należało do województwa suwalskiego, traciło na inwestycjach przemysłowych i drogowych. Poza tym, faktem jest też to, że Suwałki nie zostały pominięte przy inwestycji Via Baltica. Na tej inwestycji drogowej Ełk — Knyszyn zyskają takie miasta jak Grajewo i Mońki (miasta podlaskie) — tym bardziej protest mieszkańców Suwałk i Augustowa jest niezasadny.

— Augustów może pochwalić się świetną obwodnicą zbudowaną w ostatnim czasie, a Suwałkom nie dzieje się żadna krzywda. Upominam się o sprawy istotne dla ełczan, a dodatkowo skorzystają na tym inne samorządy: Prostki, Grajewo, Mońki — komentuje sprawę poseł Kossakowski.

Wybudowanie trasy Ełk Knyszyn ma dla Ełku bardzo istotne znaczenie. Poprawi się bezpieczeństwo tej drogi, skróci czas podróży. Wybudowanie trasy, o której mowa, w przyszłości zadziała na korzyść Mazur — ośrodka wypoczynkowego, tak chętnie odwiedzanego przez kraje zachodnie, ale także przez Polaków z innych części naszego kraju.
—Dodatkowo „ekspresówka” Ełk — Knyszyn ma być spięciem Via Baltica z Via Carpatia. Nie mogą więc protestujący nie zważać na ten argument i kierować się tylko własnym „widzimisię”, że chcą drogi. Ponadto transport drogowy przeniesie się w dużej mierze na Via Baltica więc, de facto, droga, o którą walczą mieszkańcy województwa podlaskiego, stanie się drogą, na której i tak zmaleje ruch transgraniczny — mówi Wojciech Kossakowski. – Będę też protestował i walczył o niewykreślanie tej inwestycji, tak jak chcą tego Suwałki i Augustów.

— Zadajmy sobie najpierw pytanie. Czy patrząc na środowisko, walory przyrodnicze Biebrzy oraz obszar Natura 2000 uda się wybudować taką drogę w standardzie dwie jezdnie po dwa pasy ruchu nie niszcząc przy tym środowiska? Od tego powinniśmy zacząć w ogóle rozważania dotyczące zasadności budowy tej drogi — mówi Adam Poliński, zastępca prezydenta Białegostoku, który stwierdził, że z perspektywy ekonomii i poprawy jakości komunikacyjnej bardziej zasadnym jest modernizowanie drogi krajowej nr 8 na odcinku Białystok — Augustów.

Na ten temat pisaliśmy już wcześniej

Zyskał Ełk straciły Suwałki