Ełccy kryminalni ustalili, a następnie zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który w marcu bieżącego roku włamał się do domku letniskowego koło Ełku i ukradł alkohole różnych marek o wartości 300 zł. Teraz grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Ełccy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu ustalili, że 41-letni mieszkaniec gminy Ełk kilka miesięcy temu włamał się do domku letniskowego pod Ełkiem. Ustalili również, że przestępstwo to dotychczas nie było zgłoszone organom ścigania.

Osoba pokrzywdzona w rozmowie z policjantami potwierdziła, że rzeczywiście w marcu tego roku ktoś włamał się do jej domku letniskowego i ukradł alkohole różnych marek o wartości 300 zł.
Policjanci zatrzymali 41-latka, którego podejrzewali o popełnienie tego przestępstwa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

(aj/rj)